ZNALEŹLIŚMY DROGĘ MLECZNĄ! DLACZEGO NOCOWALIŚMY Z DZIEĆMI W ŚRODKU LASU?

with Brak komentarzy

Chcesz zobaczyć Drogę Mleczną, albo Galaktykę Andromedy? Wsiadaj w samochód! Zaledwie 2 godziny jazdy od Wrocławia mieści się jeden z dwóch Parków Ciemnego Nieba w Polsce. Nigdy o nim nie słyszałeś? Koniecznie przeczytaj.

Jeśli śledzisz nasze social media, to z pewnością wiesz, że na początku miesiąca z dwójką naszych maluchów, wypełnionym po brzegi podwójnym wózkiem Thule Sleek, plecakiem, nosidłem turystycznym, nosidłem ergonomicznym i chustą wyruszyliśmy do lasu. Spędzenie nocy w środku Gór Izerskich od dawna było naszym marzeniem.

Izerski_park_ciemnego_nieba_zbierajsie

5 km od cywilizacji i zaparkowanego samochodu. Po co? Dlaczego? Ano po to by patrzeć w niebo!

GDZIE ZOBACZYĆ DROGĘ MLECZNĄ?

Zaledwie nieco ponad 100 lat temu, każdy wychodząc przed swój dom w pogodną noc, mógł na niebie zobaczyć tysiące gwiazd i Drogę Mleczną. Nocne niebo było dostępne w pełni swej okazałości niezależnie od tego czy ktoś mieszkał na wsi czy w mieście. Dziś już tak nie jest. W obszarach najbardziej zurbanizowanych jasność nocnego nieba jest tak duża, że widoczne są tylko nieliczne, najjaśniejsze gwiazdy i planety oraz Księżyc – inicjator powstania Izerskiego Parku Ciemnego Nieba dr Sylwester Kołomański z Uniwersytetu Wrocławskiego.

fot. Sudety Panoramicznie_ Izerski Park Ciemnego Nieba (3)
Zdjęcie dzięki uprzejmości Sudety Panoramicznie, koniecznie zobaczcie ich profil na facebooku!

Dziś takie widoki (ciemne niebo i gwiazdy) można podziwiać w parkach lub na obszarach ciemnego nieba.

Około 50% mieszkańców UE żyje na obszarach gdzie Droga Mleczna jest niewidoczna. Na izerskim niebie nie dość, że widać 1800 gwiazd to Droga Mleczna widoczna jest aż po horyzont.

Izerski Park Ciemnego nieba powstał wGórach Izerskich w 2009 roku, a wciąż mam wrażenie mało kto o nim wie. My, mimo że wiedzieliśmy kilka lat planowaliśmy go zobaczyć. Podziwianie walorów parku wiąze sie bowiem z tym, że trzeba czekać do zmroku. Potem jeśli chcemy wrócić do hotelu, czy apartamentu (np. do Szklarskiej Poręby, czy Świeradowa Zdrój) czeka nas ponad 5 km przez las do zaparkowanego samochodu. To z małymi dziećmi średnia przyjemność. Dlatego „jedyną”* opcją jest nocleg w Stacji Turystycznej Orle lub Chatce Górzystów.

*Można oczywiście wybrać się na nocny spacer, albo nocować gdzieś po czeskiej stronie.

Schronisko Orle w Górach Izerskich, to tu jest Izerski Park Ciemnego Nieba

PARK CIEMNEGO NIEBA? ALE O CO WŁAŚCIWIE CHODZI?

Postęp cywilizacyjny sprawił, że różnica między nocą a dniem mocno się zaciera. Dziś już nikt nie chodzi spać tuż po zmroku i nie wstaje skoro świt. Trudno się dziwić, ciężko wyrobić się z wszystkimi obowiązkami i przyjemnościami w zaledwie kilka godzin. Dlatego elektryczna światłość jest naszym wybawieniem. Jednak, czy oby trochę nie przesadzamy?

Na poniższej animacji widać jak zmieniała się mapa jasności nieba nocnego od 1992 do 2010 roku. Czy faktycznie potrzeba nam więcej światła? Więcej przeczytasz tu 

Zanieczyszczenie światłem
http://esamultimedia.esa.int/images/imageoftheweek/Europe-1992-2010-compare-subset_H.gif

Oświetlamy wszystko: wnętrza i to co na zewnątrz. Ulice, chodniki (bo przecież bezpieczniej), architekturę (światło pięknie eksponuje fasady budynków), galerie handlowe (żeby nikt przypadkiem nie przegapił) ale i parki – w miejskim krajobrazie wszystko musi pięknie świecić. Do tego dochodzą świecące reflektory samochodowe, reklamy, czy oświetlanie terenów przemysłowych. Wszystko widać jak na dłoni. Jednak zapominamy, że nadmierne „światło” podobnie jak wytwarzanie zanieczyszczeń szkodzi przyrodzie. Szkodzi nam samym.

CZY ŚWIATŁO JEST ZŁE?

Człowiek pokonał ciemność, bo… bardzo się jej bał. Światło to dla nas symbol bezpieczeństwa i dobrobytu.

Izerski Park Ciemnego Nieba
Zdjęcie Sudety Panoramicznie – zobacz więcej tu

Wiadomo jednak, że nic nie jest czarno-białe. Nie da się ukryć, że światło to olbrzymi dar, dzięki któremu mamy postęp. Jednak ciemność też jest potrzebna i musimy ją chronić.

ZANIECZYSZCZENIE ŚWIATŁEM

Tylko w ciemności organizm może się w pełni zregenerować. Nadmiar sztucznego światła w nocy może prowadzić do wielu chorób. Swoją drogą ciekawy jest wynik badań nad samobójstwami w strefie polarnej. Otóż, więcej samobójstw popełnianych jest latem, kiedy dzień trwa praktycznie całą dobę niż podczas nocy polarnej. Brak ciemności w nocy zaburza naturalne cykle życia zwierząt i roślin. I ostatnie, tu sztuczne oświetlenie zubaża świat o możliwość podziwiania gwiazd!

Dopiero niedawno świat nauki zaczął głośno mówić o tym, że nadmierne wykorzystywanie światła.

Zanieczyszczenie światłem – nadmierne oświetlenie zewnętrzne prowadzące do pogorszenia widoczności obiektów astronomicznych, ale przede wszystkim zaburzające dobowy cykl życia flory i fauny. Zanieczyszczenie światłem wywołuje nie mniejsze straty niż inne formy zanieczyszczeń. Do tego dochodzi także aspekt ekonomiczny.

Właśnie dlatego powstają Parki Ciemnego Nieba. By chronić ciemność i przypominać nam, że nie warto bezsensownie z nią walczyć, a wręcz należy ją chronić i doceniać.

Nikt nie każe nam siedzieć w domu przy świeczce, ale wyłączyć światło na podwórzu już możemy. Chodzi też o to, by racjonalnie wykorzystywać sztuczne oświetlenie np. świecić „do dołu”, a nie „wokół” żarówki i nie dostosować natężenie światła do faktycznych potrzeb. Dzięki temu będziemy mieć szansę na takie widoki.

fot. Sudety Panoramicznie_Izerski Park Ciemnego Nieba (9)
Zdjęcie nieba nad Chatką Górzystów na Hali Izerskiej wykonane przez fotografów z Sudety Panoramicznie.

W Polsce są dwa Parki Ciemnego Nieba. Izerski Park Ciemnego Nieba, który powstał z inicjatywy dr Sylwestra Kołomańskiego z Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Bieszczadzki Park Ciemnego Nieba. Jednak miejsc, w których nocne środowisko jest chronione i „ciemniejsze” jest znacznie więcej. W Sobotni Wielkopolskiej istnieje już dłużej obszar Ciemnego Nieba, ale nie jest on parkiem. Wcześniej Parki Ciemnego Nieba istniały w Kanadzie i USA i jak powiedział nam dr Kołomański, to była inspiracja do powołania podobnego parku w Polsce.

Chcieliśmy stworzyć podobny obszar, do tych działających na terenie Ameryki Północnej, jako pomoc w edukacji na temat „ciemnego nieba” i chcieliśmy pokazać, że nocne niebo jest warte ochrony i może być czymś wartym oglądania, swoistą atrakcją turystyczną dla mieszkańców miast. Warto o tym mówić, bo poziom zanieczyszczenia światłem będzie wzrastał, co będzie skutkować zwiększającą się presją „świetlną” na ekosystemy nocne i zmniejszającymi się obszarami, z których można podziwiać nocne niebo (prawie) naturalnie ciemne – mówi dr Sylwester Kołomański.

Izerski Park Ciemnego Nieba

Izerski Park Ciemnego Nieba

IZERSKI PARK CIEMNEGO NIEBA

Izerski Park Ciemnego Nieba to 74 km2 w dolinie Izery i Jizerki. Jest obszarem transgranicznym, który powstał w porozumieniu Polski i Czech w 2009 roku. Jego głównym celem jest zwrócenie uwagi na problem zanieczyszczenia światłem, racjonalne sposoby jego minimalizowania oraz rozwój agroturystyki w regionie. To ostatnie rozumiane jako promowanie miejsc oferujących ciemne niebo i organizacja astronomicznych wydarzeń np. ścieżek planetarnych.

fot. Sudety Panoramicznie_Izerski Park Ciemnego Nieba (3)
Niebo nad Stacją Turystyczną Orle. Zdjęcie  Sudety Panoramicznie.

W Górach Izerskich widoczność gwiazd jest 40 razy większa niż w centrach dużych miast, dlatego to właśnie tutaj powstał pierwszy tego typu obiekt w Polsce.  Nie bez znaczenia było położenie: teren jest słabo zaludniony, pokryty gęstym lasem, a wierzchołki okolicznych gór zasłaniają światła okolicznych miasteczek.

Z Izerskiego Parku Ciemnego Nieba widać wszystkie gwiazdozbiory, które można dostrzec z  naszej szerokości geograficznej. Różnica między niebem miejskim a  izerskim (ogólnie: ciemnym) polega na ciemniejszym tle nieba. Nocne niebo miejskie jest jasne jak w czasie zmierzchu, a na jaśniejszym niebie widać mniej słabiej świecących obiektów, np. słabszych gwiazd czy  obiektów mgławicowych (galaktyki, mgławice).

W dużych miastach na niebie możemy dostrzec mniej niż 500 gwiazd, czasem mniej niż 100, a na izerskim niebie ok. 1800. Niebo całkowicie wolne od zanieczyszczenia światłem to nieco ponad 2 000 gwiazd.

Niebo miejskie jest, obrazowo mówiąc, „jak wyprane” z gwiazd i innych obiektów. Nie jest zachwycające. Ciemne niebo, jak izerskie, wygląda imponująco. Przyjemnie się na nie patrzy. I można na nim łatwo zobaczyć sporo ciekawych obiektów, których w mieście nie zobaczymy zarówno gołym okiem, jak i przez teleskop, czy lornetkę, w tym także Drogę Mleczną. Proszę zobaczyć różnicę – mówi dr Sylwester Kołomański.

Izerski Park Ciemnego Nieba porównanie
Zdjęcia porównawcze nocnego nieba izerskiego i wrocławskiego wykonane tzw. kamerą całego nieba (kamera o polu widzenia 180 stopni) o tej samej godzinie w dwie kolejne noce. Na zdjęciu wrocławskim widać część budynku Instytutu Astronomicznego UWr. Więcej znajdziesz na alps.ptma.pl

NIEBO NAD WROCŁAWIEM NIE JEST CZARNE

To nie do końca tak, że we Wrocławiu nie widać gwiazd. Fakt, w tym temacie jestem laikiem, bo umiem rozpoznać raptem kilka konstelacji. A je widać i to czasem całkiem dobrze. Choć jak teraz patrzę na zdjęcia, które dostaliśmy od dr Kołomańskiego… to we Wrocławiu nic nie widać. o! Tym bardziej, że mamy w mieście pewien kłopot. Jest nim ponad 40 hektarowa plantacja pomidorów w Siechnicach a właściwie stosowanie doświetlania lampami imitującymi naturalne światło słoneczne w okresie jesienno-zimowym.

Niebo nad Siechicami świeci na intensywny żółto-pomarańczowy kolor. Poświatę widać z Wroclawia, a także miejscowości odległych o kilkadziesiąt kilometrów od zmierzchu do późnych godzin nocnych.

CZY FAKTYCZNIE BYŁO WARTO ODWIEDZIĆ IZERSKI PARK CIEMNEGO NIEBA?

Jednak to jak prezentuje się niebo nad Stacją Turystyczną Orle to jakiś obłęd. Intensywna czerń i migocące punkciki. Widać Drogę Mleczną, Galaktykę Andromedy, mgławice, galaktyki, gromady gwiazd, a przy dużym szczęściu spadające gwiazdy, czyli meteory, jak np. Perseidy. A zewsząd żadnych świateł! A to i tak mało, bo ciemność izerskiego nieba jest dwukrotnie jaśniejsza od nieba niezanieczyszczonego światłem.

Spędziliśmy w stacji dwie noce, jednak gwieździste niebo mogliśmy podziwiać tylko przez jedną. Byliśmy mocno zmęczeni, dziewczyny dały nam popalić, więc nie poświęciliśmy na to dużo czasu myśląc, że kolejnego dnia nadrobimy… nie nadrobiliśmy. Drugiego dnia mocno się zachmurzyło i gwiazdy zasłoniły gęste chmury (w Izerach to częste zjawisko)… jaka z tego nauka? Nigdy nie odkładaj niczego na później i chłoń każdą chwilę w 100%, bo może się już nie powtórzyć. Jeśli nie będziemy myśleć o problemie zanieczyszczenia światłem nasze dzieci, czy wnuki mogą nie mieć okazji oglądać gwiazd.


Jeśli zainteresowała Was tematyka Parku Ciemnego Nieba więcej na ten temat możecie przeczytać w artykule doktora Kołomańskiego , czy na stronie Izerskiego Parku Ciemnego Nieba.

Przepięknymi nocnymi zdjęciami podzielił się z nami profil Sudety Panoramicznie – zajrzyjcie tam również :)


NOCLEG W STACJI TURYSTYCZNEJ ORLE

Żeby móc w pełni skorzystać z walorów Izerskiego Parku Ciemnego Nieba zdecydowaliśmy się na nocleg w Stacji Turystycznej Orle, a dokładniej w budynku hoteliku, który oferuje nieco wyższy standard noclegowy. Schronisko Orle, jak często jest nazywane, choć jest placówka prywatną i nie ma statusu schroniska, oferuje 73 miejsc noclegowych w pokojach o różnym standardzie, zarówno schroniskowym oraz pensjonatowym.

osada_orle

Nocować można w dwóch budynkach (Strażnica i Hotelik), a ceny uzależnione są od standardu pokoju oraz łazienki na wyłączność (od 35 zł od osobowy w pokojach turystycznych do 55 zł w pokojach pensjonatowych z łazienką). W Orlu można nocować także w salach zbiorowych (25 zł za noc) lub w namiocie (15 zł za noc). Ceny najlepiej sprawdzać na stronie. 

Czy polecam ten nocleg z dziećmi? Tak, ale trzeba się przygotować na standard mocno turystyczny. Hotelik to tylko nazwa, nie oczekujcie fajerwerków. Choć już nasza łazienka była nowiusieńka. Znajomi, którzy spali w Strażnicy nie mieli już takiego szczęścia i byli mniej zadowoleni. Najważniejsze jednak, że było ciepło i w miarę czysto! W Internecie znalazłam opinie, że jest zimno … my mamy odmienne odczucia, bo nam było wręcz za gorąco. Temperatura na zewnątrz podczas naszego pobytu to około 5-7 stopni w dzień. W środku było tak ciepło, że śpiwory nie były potrzebne. Czy nocowałabym tam znów? Pewnie taaaak, bo dla widoków za oknem i klimatu schroniska w nocy warto. Choć sami wiecie, że my wolimy baseny :D

Na parterze budynku hoteliku jest ogólnodostępna kuchnia, ale jeśli ktoś nie ma ochoty gotować, zawsze można posilić się w bufecie. Fajną opcją jest możliwość pieczenia kiełbasek w kominku. Znalazłam też opinie, że obsługa jest niemiła i się pogorszyła po zatrudnieniu Pań z Ukrainy, dla nas wszyscy byli bardzo mili, a pani kierowniczka (z Ukrainy) to bardzo sympatyczna kobieta, więc nie wiem skąd te opinie!

WARTO WYBRAĆ SIĘ DALEJ

Jeśli skusicie się na Izerski Park Ciemnego Nieba i nocleg w Stacji Turystycznej Orle to wybierzcie się na spacer do Chatki Górzystów.

Na terenie samego Orlego można zobaczyć też Zegar Słoneczny, a między Stacjom Turystyczną Orle, a Chatką Górzystów  utworzono ścieżkę dydaktyczną „model Układu Słonecznego”. Idąc z dziećmi można wypatrywać kolejnych planet. Co ciekawe, to długość trasy wynosi tyle, ile odległość od Słońca do Neptuna w skali 1: 1 000 000 000.

JAK DOJŚĆ DO STACJI TURYSTYCZNEJ ORLE? CZY MOŻNA DOJECHAĆ TAM AUTEM?

Osoby, które mają rezerwacje mogą dojechać pod budynek schroniska samochodem. Najlepiej jednak zadzwonić i się dowiedzieć.. a jeszcze lepiej iść na nogach żeby jeszcze bardziej wejść w turystyczny i backpackerski klimat.

To co? Przekonaliśmy Cię żeby odwiedzić Izerski Park Ciemnego Nieba?

Znałeś pojęcie zanieczyszczenia światłem i parków ciemnego nieba? Myślisz, że to faktyczny problem? Podyskutujmy w komentarzach!

 << 10 RZECZY, KTÓRE MUSISZ WIEDZIEĆ O GÓRACH IZERSKICH >>

Chcesz przeczytać więcej o Górach Izerskich? Koniecznie sprawdź inne nasze artykuły: