KRAINA „WIECZNEJ” ZIMY” – Z POLANY JAKUSZYCKIEJ DO SCHRONISKA ORLE

with 22 komentarze

Mało Wam śniegu? A może chcecie zobaczyć przepiękny las pokryty białym puchem? Jeśli na jedno z tych pytań odpowiedzieliście twierdząco koniecznie zajrzyjcie do Jakuszyc. To raj dla amatorów narciarstwa biegowego, ale nie tylko. Izerskie lasy, za sprawą swojego klimatu i łagodnego ukształtowania terenu, to idealny wybór na zimowy spacer, także z dziećmi.

Rodzina z dzieckiem na nartach biegowych na trasie widoki na trasie z Polany Jakuszyckiej do Schroniska Orle
Startujemy z Polany Jakuszyckiej do Schrosniska Orle. Mimo inne pogody niż oczekiwaliśmy i płaczącego w przyczepce dziecka - humory nam dopisują.

Gotowa do jazdy. Gdyby nie śnieg, który ograniczał widoczność obyłoby się bez łez.

Średnio 156 dni w ciągu roku – tyle czasu utrzymuje się śnieg na Polanie Jakuszyckiej. Nie ma drugiego takiego miejsca w Polsce! Wszystko za sprawą specyficznego mikroklimatu, który zbliżony jest do surowego klimatu północy. To właśnie tutaj zima przychodzi jako pierwsza i odchodzi ostatnia. Często śnieg spada już w listopadzie i leży aż do początku maja. Miękki puch pokrywa grubą warstwą łagodne, płaskie zbocza i  świerkowe lasy tworząc iście bajkowy krajobraz. Przepiękne polany, głębokie wąwozy, szemrzące strumyki to tutejsza rzeczywistość.

W słoneczne dni podczas spaceru z Polany Jakuszyckiej do Schroniska Orle mamy szansę zobaczyć wyższe zbocza gór. W pochmurne i śnieżne dni, brak widoku gór w oddali rekompensuje gęsty, przepiękny i pachnący las na wyciągnięcie ręki.

Trasa z Polany Jakuszyckiej do Schroniska Orle
Nasza ostatnia wędrówka upłynęła nam pod znakiem padającego śniegu i kiepskiej widoczności.

Trasa z Polany Jakuszyckiej do Schroniska Orle
A tak to samo miejsce wygląda w słoneczny dzień. Na jaki trafisz, nigdy nie wiadomo!

TRASA Z POLANY JAKUSZYCKIEJ DO SCHRONISKA ORLE NIE TYLKO DLA NARCIARZY

Dobre warunki klimatyczne i ukształtowanie terenu sprawiają, że Polana Jakuszycka jest najbardziej znanym ośrodkiem narciarstwa biegowego z licznymi trasami o różnym stopniu trudności. To tutaj odbywa się także znany Bieg Piastów. Można przemierzać okolice polany na nartach biegowych, na nogach, czy na rakietach śnieżnych (zamierzamy wypróbować). Ba! można nawet jechać na zwykłych sankach ciągniętych przez uprzejmego tatę lub ukochanego mężczyznę :D.

Pamiętajcie jednak by nie chodzić po trasach narciarskich i nie niszczyć śladów dla narciarzy biegowych. Jest to przede wszystkim bardzo niebezpieczne. Więcej na ten temat pisałam w tym wpisie, w którym pokazuje miejsca, gdzie można jeździć na sankach w Jakuszycach.

ORLE – TWÓJ PIERWSZY CEL W GÓRACH IZERSKICH

Chyba każdy, kto pierwszy raz jest na Polanie Jakuszyckiej, za pierwszy cel obiera sobie Schronisko Orle. Spacer w obie strony to 10,26 km. Trasa nie jest wymagająca i można spokojnie pokonać ją nawet jeśli na co dzień preferujemy bardziej kanapowy tryb życia. Droga aż roi się od narciarzy i amatorów zimowych sportów, toteż nie sposób zabłądzić. Pomimo tłoku, nie raz, zostajemy na szlaku sami i  mamy szansę usłyszeć ciszę lasu.

Trasa turystyczna na Orle jest trasą spacerową w okolicy Polany Jakuszyckiej na której spokojnie można poruszać się także pieszo. Pamiętajcie jednak by idąc na Orle piechotą wybrać trasę spacerową, a nie drogę przez tzw. samolog i idąć trasą turystyczną nie zadeptywać śladów dla narciarzy biegowych.

To, że trasa turystyczna z Polany Jakuszyckiej do Schroniska Orle jest łatwa nie znaczy, że nie ma zjazdów i podjazdów. Ma, ale dopiero w drugiej części. Tak więc jeśli jest to wasza pierwsza biegówkowa wyprawa, do tego czasu opanujecie już zjazdy, albo chociaż bezpieczne upadki:).

ORLE - DAWNA OSADA HUTNICZA

Po około 90 minutach spokojnej jazdy lub wędrówki zza drzew wyłania się zabytkowy budynek schroniska. Turyści mogą skorzystać w nim z bufetu z ciepłymi i zimnymi przekąskami. W budynku jest zazwyczaj bardzo tłoczno, ale zawsze znajdzie się miejsce dla strudzonego wędrowca. W sali na dole można usiąść na drewnianych ławach bezpośrednio przy kominku i rozkoszować się widokiem płomieni przed powrotem lub dalszą wędrówką.

Schronisko mieści się u stóp góry Granicznik (870 m n.p.m.), tuż przy strumyku Kamionek. Można wybrać się stąd dalej na Halę Izerską na naleśniki w Chatce Górzystów. Stacja turystyczna Orle położona jest na terenie XVIII-wiecznej osady hutniczej, z której do dziś pozostały jedynie trzy budynki. W charakterystycznej dla budynku wieżyczce nad wejściem znajdował się dzwon, który obwieszczał początek pracy dla pracowników huty oraz pomagał wędrowcom w orientacji w terenie podczas mgły. Po zamknięciu huty w 1890 roku budynki zajęła leśniczówka i straż graniczna.

Finał trasy Z Polany Jakuszyckiej do Schroniska Orle


Nasza wędrówka z Polany Jakuszyckiej do Schroniska Orle na nartach to czwarty na #52oddechynatury. Przeczytaj więcej o naszym wyzwaniu i zobacz jak nam idzie realizacja (kliknij w link).

MAPA TRASY

Trasa jest niemal prosta, zdarzają się podejścia i zejścia, ale niemalże ich nie czuć. W jedną stronę spokojny spacer powinien Wam to zająć 1 godzinę i 15 minut (według mapy). Idąc jednak z dziećmi w zimowych warunkach lepiej założyć sobie około 2 godzin.

 

stopień trudności trasy z Polany Jakuszyckiej do Schroniska Orle:

czas:

ok 60 min na nartach, 90 min marszem

dojazd z Wrocławia:

140 km z wrocławskiego rynku, dojazd z przystankiem na karmienie po drodze zajął nam 2 godziny.

typ transportu dzieci:

zimą: przyczepka na nartach, sanki, nosidło

latem: wózek, nosidło

droga:

asfalt pokryty grubą warstwą śniegu

udogodnienia:

Polana Jakuszycka: parking, wypożyczalnie sprzętu, lokale gastronomiczne, toaleta, hotel

Rozdroże pod Działem Izerskim: możliwość schronienia się przed deszczem i wiatrem (wiata, ławki)

Schronisko Orle: miejsca do siedzenia w budynku schroniska, ale też wokół, bufet, wc, miejsca noclegowe

namiary w internecie:

Polana Jakuszycka

Schronisko Orle

Z Polany Jakuszyckiej do Schroniska Orle, narciarz biegowy z przyczepką
My zdecydowaliśmy się na przyczepkę Chariot Coguar 1 na płozach.

Z Polany Jakuszyckiej do Schroniska Orle, narciarz biegowy i rower
Kto powiedział, że zimą nie można jeździć w górach na rowerze. Może zatem i wózek dałby radę.


Chcesz przeczytać więcej o Górach Izerskich? Koniecznie sprawdź inne nasze artykuły:


Chcesz jechać w Izery? Zastanawiasz się gdzie spać? Najlepiej noclegów szukać w Szklarskiej Porębie, Jakuszycach lub w Świeradowie Zdrój.

Booking.com

Jeśli nie korzystaliście jeszcze z bookingu, to możecie zgarnąć 50 zł zniżki zakładając konto poprzez nasz LINK (a potem koniecznie skorzystaj z naszej wyszukiwarki :)). Będ

22 Responses

  1. Ada Nowakowska-Poźniak
    |

    Dawno nie weszłam na tak inspirującego i świetnego bloga. Jesteście niesamowici! Mam nadzieję, że i mój Szkrab będzie taki chętny na zwiedzanie i wyjazdy – ale o tym, to już poczytam Wasze porady. Pozdrawiam Was ciepło! :)

  2. Zbieraj się
    |

    Dziękujemy! Zostań z nami na dłużej :)

  3. Ada Nowakowska-Poźniak
    |

    Zbieraj się Zostanę na pewno!!!

  4. Magda Burek
    |

    Jakuszyce bajeczne miejsce<3 uwielbiam tam wracać:)) Czytam Wasz wpis obok za chwilę siada mama i siostra oglądają ze mną zdjęcia i mówią: "Widziałyśmy tych państwa w schronisku no na pewno ta Pani miała tak jak na zdjęciu dwie czapki;d". Jestem zauroczona Waszym blogiem zostaję tu na pewno:)) Może jeszcze się kiedyś spotkamy w Jakuszycach:))

  5. Zbieraj się
    |

    Dzięujemy:) my będziemy tam jeszcze raz na pewno w najbliższy weekend, ale nie tylko.. zatem do zobaczenia na trasie :)

  6. Natalia Nawara Kozłowska
    |

    W tym roku kilka osob juz zachwalalo mi Jakuszyce, teraz czytam o nich u Was. To chyba oznacza, ze musimy tam pojechac :)

  7. Socjopatka.pl
    |

    Cudownie! taką zimę to ja uwielbiam! :) Nigdy nie byłam w tym miejscu, ale widać, że warto. :) Muszę je zapisać na listę miejsc do odwiedzenia!! :)

  8. Kamil Lipiński
    |

    Jaki rewelacyjny gęsty las! Aż chce się rzucić to wszystko i wyruszyć w dal :)

  9. Maciek Wojtas
    |

    Nie żebym narzekał, ale trochę mam dosyć tegorocznej zimy :) U mnie jest prawie jak w Jakuszycach ;)

  10. Izabela Pycio
    |

    Ależ u Was aż kipi od tej podróżniczej pasji, i nawet zimowa aura nie jest w stanie tego zmienić. Wspaniały, inspirujący blog, z przyjemnością będę do Was zaglądać. Zdjęcia piękne, klimatyczne, a opisy mocno wciągające i przekonujące. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

  11. Marina Furdyna
    |

    Wow, swietna z was rodzinka! :)

  12. Wolnym Krokiem
    |

    Uwielbiam góry zimą! Do nart zjazdowych w ogóle mnie nie ciągnie, ale do biegówek już jak najbardziej. A z Wrocławia nie mam daleko :)

  13. Zbieraj się
    |

    dziękujemy :) i zapraszamy do podjęcia wyzwania #52oddechynatury

  14. Zbieraj się
    |

    koniecznie! Izery są piękne, a na biegówki to strzał w 10-tkę!

  15. Zbieraj się
    |

    a gdybyś jeszcze wiedział jak on pachnie… :) ah!!

  16. Zbieraj się
    |

    tak?? a gdzie mieszkasz? u nas za oknem śniegu jak na lekarstwo :(

  17. Zbieraj się
    |

    to do zobaczenia na szlaku! :)

  18. Zbieraj się
    |

    dziękujemy :)

  19. Maciek Wojtas
    |

    Zbieraj się w górach ;)

  20. ZNIŻKI, KUPONY RABATOWE, PROMOCJE
    |

    super

  21. Przemysław Piątek
    |

    Fajne widoki. Jestem ciekaw jak wasze dziecko wytrwało w taką pogodę :)

  22. Zbieraj się
    |

    nie narzekała nic :). Cieplutko jej było w kombinezonie i pod ciepłym śpiworkiem. Poza tym wybierając trasy staramy się takie 2-3 godzinne z przerwą w ciepłym miejscu. Potem była zdrowa jak rydz! Więc akcja „hartowanie” in progress!