TAJGA SYBERYJSKIE, CZY TUNDRA ARKTYCZNA? ZOBACZ TORFOWISKO POD ZIELEŃCEM

Wygląda niczym tajga syberyjska, czy tundra arktyczna. Zachwyca paletą barw, obecnością rosiczki i cennych przyrodniczo torfów. Zobacz, dlaczego warto odwiedzić okolice Zieleńca, ale dlaczego nie warto schodzić ze ścieżki.

Torfowisko pod Zieleńcem, to uczta dla zmysłów.

Promienie jesiennego słońca podkreślają rozległą paletę kolorów. To miejsce zdecydowanie trzeba zobaczyć i dowiedzieć się o nim nieco więcej.

Co w Torfowisku pod Zieleńcem jest takiego cennego, że w 1919 roku objęto ten teren ochroną rezerwatową (choć sam rezerwat powstał w 1954 roku)? Czy chodzi o sam krajobraz? Czy obecność  cennych przyrodniczo i rzadkich gatunków roślin jak choćby brzoza karłowata i rosiczka? A może jest w torfowiskach coś jeszcze…

TORFOWISKA SĄ WAŻNE!

Bez dwóch zdań! Torfowiska pełnią ogromną rolę ekologiczną. Przechowują wodę gruntową, filtrują ją poprzez wychwytywanie związków fosforu i azotu oraz zatrzymują węgiel w złożach torfu. Niestety, to jeden z najszybciej zanikających ekosystemów naszej strefy klimatycznej!

Wiele z nich umiera na skutek melioracji i szeroko prowadzonego osuszania. Tak też było z Torfowiskiem pod Zieleńcem, na szczęście z marnym skutkiem. I choć część obszaru jest już obumarła, to wciąż jest to najlepiej zachowane torfowisko wysokie i przejściowe w Sudetach.

Można je podziwiać z oddali, jak i z drewnianej kładki tuż nad nim. Spacer nad mieniącą się czerwienią łąk torfów, to ciekawe urozmaicenie jesiennego spaceru. Nasze dziewczynki były lekko znudzone przeprawą przez błotnisty las, ale kiedy zobaczyły drewnianą kładkę, dostały nagłe zastrzyku sił. Do tego stopnia, że nie chciały stąd wychodzić.

Zanim jednak opowiem Wam o tym jak dotrzeć do tego miejsca, czy można iść tam z wózkiem dziecięcym i gdzie zaparkować, kilka faktów, o których warto wiedzieć.

Z CZEGO SŁYNIE TORFOWISKO POD ZIELEŃCEM? CZEGO DOWIESZ SIĘ NA MIEJSCU NA ŚCIEŻCE EDUKACYJNEJ?

Na terenie Torfowiska pod Zieleńcem poprowadzono ścieżkę przyrodniczą. Na długości 3 kilometrów postawiono 13 tablic edukacyjnych, kilka miejsc odpoczynku i kładkę przez torfowisko, dzięki czemu spacer jest nie tylko relaksem na łonie przyrody, ale przyjemną lekcją przyrody w terenie.

Nie chcemy zdradzać wszystkiego, ale wybraliśmy 10 faktów o Torfowisku pod Zieleńcem, które czynią to miejsce wyjątkowym na mapie Dolnego Śląska i Polski.

• Torfowisko w tym miejscu ma niemal 8,5 metrów głębokości!
• Wiek torfowiska to ponad 7600 lat! To jedno z najstarszych torfowisk w Sudetach. Niektórzy uważają, że jest to relikt epoki lodowcowej.

• Torfowisko w Zieleńcu, to najlepiej zachowane torfowisko wysokie i przejściowe w Sudetach.

• Na terenie torfowiska rośnie mięsożerna rosiczka okrągłolistna.

•  Prócz wspomnianej rosiczki, na terenie torfowiska rosną: kosodrzewina, brzoza niska, przygiełka biała, borówka bagienna, żurawina, sosna błotna, turzyca pospolita oraz wełnianka pochwowata i wąskolistna, które towarzyszą nam w te wakacje dość często. W zależności od tego kiedy odwiedzicie to miejsce macie szansę do białe, czerwone bądź też jeszcze inne pole pełne niespotykanych powszechnie roślin.

• Torfowisko pod Zieleńcem leży na terenie zlewiska dwóch mórz. Na północy potoki płyną do rzeki Bystrzycy Dusznickiej, dalej do Nysy Kłodzkiej, Odry, aż do Morza Bałtyckiego. Na południe wody toczą się potokiem Dzika Orlica do Orlicy, dalej do Łaby, aż do Morza Północnego.
•   Woda wypływająca z terenu torfowiska ma ciemnoczerwony kolor, na co wpływ ma obecność kwasów humusowych. pH wody wynosi 3,8-4,0.

• Na Torfowisku pod Zieleńcem można spotkać wiele gatunków zwierząt. M.in. wiele gatunków motyli i ważek, a z większych przedstawicieli fauny np. bociana czarnego, cietrzewia i głuszca. Szczególnie ten ostatni jest „rarytasem” dla wielbicieli fauny.
•   Na skutek drenowania na początku XX wieku część bagna obumarła (dokładnie to południowe fragmenty Czarnego Bagna).
•   Torfowisko składa się z dwóch mis „Topielisko” i „Czarne Bagno”. Już same nazwy wskazują dlaczego nie warto schodzić ze ścieżek.

DLACZEGO NIE WARTO SCHODZIĆ ZE ŚCIEŻKI?

Powinna wystarczyć odpowiedź, że to teren rezerwatu ochrony przyrody i schodząc ze szlaku i ścieżki niszczymy cenną przyrodę i delikatne rośliny.

Warto jednak dodać też, że torfowisko to po prostu mokradło, bagno i może Cię po prostu wciągnąć… a przynajmniej nieźle przemoczyć. 

 

Warto dodać, że wybudowane w tym miejscu drogi zostały skonstruowane w dość charakterystyczny sposób. Są one usadowione na legarach, których działanie można porównać do tratwy. Gdyby nie ten charakterystyczny podkład, wszystkie konstrukcje po prostu zatonęły by w torfowisku.

GDZIE JEST TORFOWISKO POD ZIELEŃCEM? JAK TRAFIĆ DO TORFOWISKA POD ZIELEŃCEM?

Torfowisko pod Zieleńcem leży w sercu Gór Bystrzyckich w Sudetach Środkowych na zboczach Bieśca, na wysokości 760 m n.p.m.. Znajduje się na terenie Nadleśnictwa Zdroje w Kotlinie Kłodzkiej.

Przez teren Rezerwatu Torfowiska pod Zieleńcem prowadzi zielony szlak idący z Zieleńca do Polanicy-Zdroju.

My zaparkowaliśmy na parkingu przy Rezerwacie pod Zieleńcem 5 km od Dusznik-Zdroju. Spacer szlakiem z tego miejsce do terenu torfowiska, to około 1,2 km. Jednak my poszliśmy odrobinę dłuższą drogą pożarową, która pozwoliła nam pokonać tą trasę z wózkiem.

Według mapy turystycznej dojście w jedną stronę zielonym szlakiem do drewnianej kładki zajmuje około 25 minut. Nam dojście leśną drogą zajęło 50 minut. Jeden z odcinków drogi był tak rozmoknięty, że przeprawa z wózkiem (i suchą nogą) była prawdziwym wyzwaniem.

ZIELONY SZLAK DO TORFOWISKA POD ZIELEŃCEM

Zielony szlak z parkingu przez pierwsze kilkaset metrów jest dość stromy. Myślę, że dla 4-latki byłoby to męczące, aczkolwiek ciekawe urozmaicenie spaceru. Tymbardziej, że trudny odcinek to zaledwie 345 m. Początkowo prowadzi tuż obok malowniczego wąwozu, którym płynie rdzawoczerwona rzeczka.

Później szlak dobija do leśnej, płaskiej drogi, tej samej, którą przywęrdowaliśmy my.

CZY DA SIĘ DOJŚĆ DO TORFOWISKA POD ZIELEŃCEM Z WÓZKIEM?

Jeśli chcecie się wybrać z wózkiem na Torfowisko pod Zieleńcem i zastanawiacie się, czy dacie radę, to dacie, ale jest jedno ALE… a właściwie dwa.

Po pierwsze zamiast zielonym szlakiem, idźcie leśną drogą (czyli skręćcie w lewo przed wejściem na szlak, w równoległą drogę do szosy prowadzącej w stronę Dusznik-Zdroju). Trasa będzie raptem 500 metrów dłuższa, ale zdecydowanie lepsza dla wózka.

Droga jest przejezdna dla wózka, ale nie wybralibyśmy się tu z wózkami typowo miejskimi, spacerówkami typu parasolka, czy wózkami na małych kółkach. To jednak las. Jest dość wilgotno toteż nawet na drodze bywa grząsko. Musicie mi wierzyć na słowo, bo kiedy dotarliśmy w największe błoto nie zrobiłam zdjęcia. Wózki na dużych pompowanych kołach, wózki biegowe, lub przyczepki rowerowe będą w porządku.

My wybraliśmy się tam z przyczepką Thule Chariot Cross 2, ze standardowymi kółkami z przodu. Na niektórych kawałkach trochę trzęsło, ale wystarczyło podbić wózek na tylne koła i szedł jak po maśle. Zdecydowanie lepiej byłoby iść z zestawem biegowym (czyli jednym dużym kołem z przodu), ale tym razem go nie wzięliśmy… Zapamiętać – zestaw biegowy do bagażnika ;)

WIEŻA WIDOKOWA, KTÓREJ NIE MA I PODESTY, KTÓRE ZACHWYCAJĄ

Kiedyś na terenie Torfowiska pod Zieleńcem była wieża widokowa, do której prowadził drewniany podest. Niestety, ze względu na zły stan techniczny 2 września 2020 roku zarówno wieża jak i podest zostały rozebrane. Wieża w tym miejscu istniała ponad 100 lat. Nadleśnictwo Zdroje ma nadzieję, że uda się pozyskać fundusze na budowę nowej wieży.

Tyle zostało z drewnianego pomostu, którym można było dotrzeć do wieży.

Szkoda, bo podesty i wieże widokowe to to, co nasze córki uwielbiają :). Na szczęście pomost nad torfowiskiem był dla nich wystarczający.

SPOTKAJ TORFIKA!

A na zakończenie coś, a właściwie ktoś, kogo spotkaliśmy już na samym początku ścieżki. Kiedy już przeprawiliśmy się przez potężne błoto, a naszym oczom ukazała się pierwsza tablica informacyjna, zobaczyliśmy jego… leśnego skrzata w prawdziwym wydaniu!

---

Na spacer do Torfowiska nad Zieleńcem warto zarezerwować około 2 godzin. W okolicy jest wiele interesujących miejsc do zobaczenia. Ten obszar Dolnego Śląska dopiero będziemy eksplorować z naszymi córkami, ale okolica aż roi się od atrakcji, więc na pewno zagospodarujecie czas jeśli wybierzecie się tam na jeden dzień i dłużej. Przepiękne są Duszniki-Zdrój, Polanica-Zdrój, Kłodzko, ale i Góry Stołowe. Nic tylko wyruszyć tam na jesiennny weekend.

Na naszym blogu znajdziecie w tych okolicach:

Szczeliniec Wielki

Schronisko Pasterka na Końcu świata

A w samym Kłodzku ostatnio odwiedziliśmy Minieuroland