Spis treści
Półwysep Istria, to najbardziej północna część Chorwacji. Mimo, że graniczy ze Słowenią, to silnie widać tu wpływy włoskie. Przez niektórych jest wręcz nazywana „włoską Chorwacją”. Tak też się tam czuliśmy, jak na pięknych włoskich wakacjach… w Chorwacji. Zapraszam Was na nasz subiektywny przewodnik miejsc, które warto zobaczyć na Półwyspie Istria.
Będę zupełnie szczera. O wyborze Półwyspu Istria na cel naszej wakacyjnej wyprawy nie przesądziła ani ciekawa historia panowania Wenecjan, ani zabytki w przepięknym Rovinj i Puli, ani nawet turkusowe wody Adriatyku. Powód był prozaiczny… szukaliśmy miejsca, do którego będziemy mieli najbliżej z Wrocławia. Bardzo chcieliśmy pojechać do Chorwacji na kilka dni tracąc przy tym jak najmniej czasu na podróż.
Tym razem położony kilkaset kilometrów dalej Zadar, Split, czy Dubrownik musiały poczekać. Na punkt docelowy wybraliśmy okolice uroczej miejscowość Rovinj, położonej na samym środku Półwyspu Istria, która posłużyła nam za punkt wypadowy do dalszych wycieczek po Istrii.
ROVINJ ŚCIĄGA TURYSTÓW NICZYM MAGNES
Bez wątpienia to jedno z najbardziej romantycznych miasteczek jakie widzieliśmy. Przepięknie wygląda zarówno z wody, jak i z lądu. Nie wiem, czy to kwestia góry, na której zbudowany jest kościół św. Eufemii, czy może po prostu spodobał mi się klimat ciasno zabudowanych, krętych brukowanych włoskich… tfu… chorwackich uliczek. Mogłabym włóczyć się tak całymi dniami.
Co ciekawe, Rovinj była kiedyś wyspą. Cieśninę pomiędzy wyspą, a stałym lądem zasypano w 1793 roku żeby uzyskać dodatkowe miejsce pod zabudowę. Na szczycie cypla znajduje się katedra św. Eufemii, a z tarasu widokowego można podziwiać przepiękne zachody słońca. My pokochaliśmy to miejsce:).
Gdzie nocować w Rovinj? Zobacz hotel na wyspie na przeciwko zabytkowego centrum Rovinj – Island Hotel Katarina ***, na który można dopłynąć tylko łodzią. My, podczas pobytu w Rovinj nocowaliśmy na campingu Polari.
PEREŁKA WŚRÓD WZGÓRZ – DRAGUĆ
W Chorwacji, czy w ogóle podczas podróży, warto się trochę powłóczyć po okolicy. W czasie jednej z takich wycieczek po okolicy natrafiliśmy na wioskę, w której nikogo nie spotkaliśmy, żadnego żywego ducha!
Jak przeczytaliśmy później na Wikipedii mieszkają tam… 63 osoby. Może wszyscy spali, bo akurat była pora siesty? Miejscowość jest przepięknie położone. Z tarasu widokowego rozpościera się niesamowity widok na dolinę, okoliczne wzgórza, czy winnice.
Sama miejscowość znane jest jako „Istrian Hollywood”. Na uliczkach tego miasteczka kręcono hollywoodzkich filmów.
W tym pięknym miejscu można nocować! Dziś na pewno zdecydowałabym się by spędzić tam chociaż jedną noc, a nie tylko kilka chwil.
DZIKA ISTRIA – DONJI KAMENJAK
To najbardziej na południe wysunięty punkt Półwyspu Istria. Miejsce, w którym można rozkoszować się przyrodą i przez cały dzień nie spotkać żywego ducha.
Przylądek Kamenjak to dziki park z postrzępioną i dość surową linią brzegową. Nie znajdziecie tu barów i rozbudowanej infrastruktury. To miejsce dla miłośników natury i spokoju. Jest tu dziesiątki jak nie setki zatok i zatoczek, zacisznych plaż z drobnym żwirem i wysokich urwisk skalnych. Jest też kilka skalistych niezamieszkałych wysepek. Donji Kamenjak to obszar chroniony, ale można wjechać samochodem (płatny wjazd, w cenie mapka i worek na śmieci).
Zdecydowanie warto przeznaczyć na to miejsce cały dzień nie tyle by plażować, ale spacerować podziwiając przepiękne widoki i plaże. Dzikość tego miejsca oraz szmaragdowa woda sprawia, że na pewno tu wrócimy!
RZEKA, FIORD, CZY MOŻE ZATOKA? – LIM FIORD
Niemal 10 kilometrowy malowniczy kanał przypominający norweski fiord, ale w zdecydowanie cieplejszym klimacie. Po obu stronach fiordu znajdują się góry: gęsto porośnięte przed drzewa, lub skaliste i surowe mierzące nawet 150 metrów zbocza. Kanał jest w rzeczywistość ujściem rzeki, zalaną doliną rzeczną na skutek podniesionego poziomu morza.
Co ciekawe, głębokość Kanału Limskiego to 30 metrów! O tyle ile rejs przez „fiord” był dla nas wielką przyjemnością, a kąpiel i skok do wody z burty statku zapada w pamięci na długo, to sama plaża na końcu fiordu nie zrobiła na nas wrażenia. Zbyt komercyjna i nieciekawa.
Na rejs wybraliśmy się z portu w Rovinj.
WYSPY ŚW. JANA
Z tą małą wysepką nieopodal campingu, na którym mieszkaliśmy wiąże się zabawna historia. Dotarliśmy tam tylko dlatego, że jesteśmy Polakami. Pani, którą nasza koleżanka, spotkała w umywalni na campingu stwierdziła, że zabierze rodaków swoją motorówką do jednego z piękniejszych miejsc na Półwyspie Istria. Nie chciała nic w zamian. Powiedziała tylko, że kiedy my sami będziemy mieli łódź motorową, mamy zrobić taki sam dobry uczynek. Obiecujemy! Tak zrobimy!
Miała rację, wysepka była przepiękna! Nie tylko na lądzie, ale także w wodzie! Nasze pierwsze snorkowanie okazało się tak pasjonujące, że opłynęliśmy wyspę niemal dookoła. W wodzie spotkaliśmy ławice kolorowych rybek, a idealnie przeźroczysta woda była dla nas totalną odskocznią i odpoczynkiem od świata na górze.
Potem poszliśmy na spacer. Między drzewami można znaleźć ruiny kościółka. Kiedy je oglądaliśmy, nagle zza krzaków wyszła grupa osób w wieku 60+. Mili, uśmiechnięci i … zupełnie nadzy. Uśmiechnęliśmy się do nich promiennie i pognaliśmy z powrotem na plażę. Okazało się, że nie byli to wcale tubylcy :) :) :) Na wyspę przyjechał cały statek nudystów. Wyspa ma kształt okularów… może dlatego :D.
PULA – POWIEW STAROŻYTNOŚCI
Pula, podobnie jak Rzym położony jest na siedmiu wzgórzach. Podobnie jak Rzym jest także stolicą, tyle, że nie Imperium Rzymskiego, ani Włoch, a Istrii.
Bez wątpienia główną atrakcją tego miasta jest Amfiteatr w Puli pochodzący z II wieku p.n.e.. Rzymska Arena z I wieku jest miejscem, w którym odbywa się wiele festiwali. Na jego scenie występowali m.in. Luciano Pavarotti, Andrea Bocelli, czy Elton John. Jest to lepiej z zachowanych tego typu obiektów na świecie. Jednak nie tylko Amfiteatr jest tym, co warto zobaczyć w Puli. Spacerując po uliczkach starego miasta zobaczymy Łuk Triumfalny Sergiusza, Świątynie Augusta, Ratusz, a także wiele innych budynków, które spodobają się miłośnikom historii i architektury.
Spotkaliśmy się z opinią, że Pula jest ono bardziej urokliwe niż Rovinj. Nas nie powaliło na kolana, ale dziś myślę, że po prostu daliśmy jej za mało czasu. Może zadziałała magia pierwszego razu i serce zostawiliśmy w Rovinj. Na pewno warto zatrzymać się tutaj na dłużej i zobaczyć Pulę zarówno za dnia, jak i w nocy.
CZY WARTO JECHAĆ NA PÓŁWYSEP ISTRIA W CHORWACJI?
Istria to ciekawe miejsce, szczególnie dla mieszkańców południowej Polski z uwagi na stosunkowo krótki czas dojazdu. To miejsce, które zapada w pamięć tym, którzy na wakacjach szukają słońca, odpoczynku, pięknej przyrody, ale także ciekawej historii i architektury. Znajdą tu coś dla siebie zarówno amatorzy kuchni, jak i wina. Wiemy, że te kilka miejsc to zaledwie kropla w morzu atrakcji na Istrii, dlatego mamy nadzieję, że uda nam się tu jeszcze wrócić.
Miejsce ma również swoje minusy. Trzeba pamiętać, że to Chorwacja. Nie znajdziemy tu piaszczystych plaż, więc możemy zapomnieć o lepieniu babek z dziećmi. Chorwackie wybrzeża nie są też przyjazne spacerom z wózkiem – tu sprawdzi się chyba tylko chusta lub nosidło. No i koniecznie trzeba pamiętać o butach, bo wejście do wody może powitać nas niespodziankami – ostre kamienie i jeżowce.
23 Responses
Magdalena Bodnari
Chorwacja jest w naszych planach, ale jakoś z dziećmi totalnie unikamy miejsc, które są oblegane turystycznie. Myślimy by wybrać się w maju, albo w październiku, gdy nie ma takich tłumów. Kiedy Wy byliście?
Zbieraj się
Byliśmy w sierpniu, ale jeszcze bez córki. W sezonie bym się tam nie wybrała, nawet nie chodzi o tłumy, ale o temperaturę, było naprawdę MEGA gorąco, a my spaliśmy na campingu bez klimatyzacji.
Maciek Wojtas
Nic dziwnego, że Chorwacja jest tak chętnie wykorzystywana jako lokacja dla planów filmowych :) Ma ku temu świetne warunki :)
Wielopokoleniowo
Zwiedziliśmy z mężem cały ten Półwysep. Bardzo urokliwy :-)
Sonia Dynarska
Piękne i klimatyczne zdjęcia! Z Chorwacji najbardziej (oprócz widoków) podobają mi się także klimatyczne uliczki z kolorowymi kamienicami :)
Podróżowisko.pl
W Chorwacji byłam 13 lat temu, sporo zobaczyłam, ale nie trafiłam wtedy na ten półwysep. Widzę, że mam czego żałować, bo wszystkie te opisane przez Ciebie miejsca są piękne! :)
Zbieraj się
My na razie byliśmy tylko tutaj. Marzą mi się Jeziora Pitwickie, byliście?
Zbieraj się
tak? nie wiedzieliśmy, chociaż poszukując informacji o Porać znalazłam info, że to miasteczko często robi za plan filmowy.
Zbieraj się
to prawda, są mega klimatyczne. Chociaż trzeba przyznać, przynajmniej w Rovinj tak było, że wymagają remontu i nakładów finansowych.
Maciek Wojtas
Zbieraj się pewnie bardziej chodzi o ulgi oferowane przez państwo, ale walory krajobrazowe też mają ogromne znaczenie :)
Andrzej Wosiek
Może i subiektywny, ale dla mnie to całkiem dobry plan na zwiedzenie tych miejsc.Mnie interesuje wioska w której mieszkają tylko 63 osoby. Musi to być niesamowite, chodzić samotnie pośród domów i nie spotkać żywego ducha. Uwelbiam waze fotografie :)
Magdalena Bodnari
No właśnie. To damy znać jak to się uda w innym czasie :)
Zbieraj się
dziękujemy :) jeszcze dużo musimy się nauczyć w zakresie fotografi. A co do wioski to jest tam hostel/pensjonat.
Andrzej Wosiek
Czyli nawet mżna się tam zatrzymać :D Dla mnie bomba :)
Karolina Mos
O tak !Właśnie do Chorwacji się w tym roku wybieramy – a konkretnie do Makarskiej.
Zbieraj się
ooo to już sporo dalej, ale na pewno się opłaca :) Jedziecie autem, czy lecicie?
Okiem Fizjoterapeutki
Kusisz tak pięknymi zdjęciami ;)
Ania Amanowicz-Kluszczynska
Chorwację zwiedziliśmy płynąc kajakiem po górskich rzekach. Było fantastycznie. Teraz, z córeczką, rozważamy spokojniejszy wypoczynek i właśnie do Chorwacji chcemy wrócić jak najszybciej.
Zbieraj się
to musiało być mega doświadczenie ;) My z górskimi rzekami mamy doświadczenie spływu pontonowego w Tucji… Magda omal się nie utopiła :P dziś wspominamy jak wielką przygodę, ale wtedy było mega emocjonująco. Nooo, ale w najbliższym czasie nie dla nas takie emocje :D
Chaos w podrozy
Chorwację odwiedziłam kilka lat temu. Piękny kraj, malownicze morze i w miarę tani. Mam nadzieję, że to ostatnie nadal aktualne :-)
Siemano z rana
Byłem i przyznaję, że na żywo wygląda jeszcze lepiej :) bardzo klimatyczne uliczki i przystań. Jest plan, żeby tam wrócić. A co do piaszczystych plaż to ciężko z nimi, ale odpowiednie buty i kamerdolce niestraszne;)
Dyrdymała
Ja Chorwacji mówię zawsze wielkie TAAAK! ;)
Trips with Kids - Z dziećmi podróże małe i duże
U nas wizyta w Chorwacji zaplanowana jest na to lato. Między innymi chcemy zobaczyć Istrię, więc taki opis bardzo nam się przydał. Dzięki. Dopisaliśmy na listę miejsc do obejrzenia amfiteatr w Puli.