Spis treści
- PARK MUŻAKOWSKI DZIEŁO ŻYCIA, MARZEŃ, FANTAZJI, WIEDZY ORAZ KRAJOBRAZU
- CO ZOBACZYĆ W PARKU MUŻAKOWSKIM PO POLSKIEJ STRONIE?
- PRZEKROCZ NYSĘ ŁUŻYCKĄ MOSTAMI GRANICZNYMI
- SPACERUJ PO MOSTACH MIĘDZY WĄWOZAMI
- SZUKAJ ŚLADÓW HRABIEGO PUCKLERA
- Z INSPIRACJI WIZYTAMI W ANGLII
- IDEALNE WYKORZYSTANIE RZEŹBY KRAJOBRAZU
- DODATKOWO: CO ZOBACZYĆ W PARKU MUŻAKOWSKIM?
- CO ZOBACZYĆ W PARKU MUŻAKOWSKIM PO NIEMIECKIEJ STRONIE?
Park Mużakowski, znany także jako Park von Muscau lub Muskauer Park, to bez wątpienia jedna z największych atrakcji województwa lubuskiego. Dziś znajduje się na terenie dwóch państw, w polskiej Łęknicy i niemieckim Bad Muscau. Po obu stronach Nysy Łużyckiej znajduje się ponad 700 hektarów historycznego założenia parku, które już w XIX wieku było uznawane za arcydzieło sztuki ogrodniczej. Od 2004 roku widnieje na liście światowego dziedzictwa kulturalnego i naturalnego UNESCO. Dziś pokażę Wam miejsca, w których hrabia Puckler szukał ciszy i spokoju. Chociaż nie zawsze tylko tego :)
Co zobaczyć w Parku Mużakowskim po polskiej i po niemieckiej stronie? Postaramy się Ci podpowiedzieć. Wybraliśmy i zaznaczyliśmy na mapie najciekawsze miejsca.
PARK MUŻAKOWSKI DZIEŁO ŻYCIA, MARZEŃ, FANTAZJI, WIEDZY ORAZ KRAJOBRAZU
Do powstania parku hrabia Hermann von Puckler-Muscau wykorzystał całe swoje doświadczenie zdobyte podczas licznych podróży. Do współpracy przy rozbudowie odziedziczonego zamku z parkiem nad Nysą zaprosił malarzy, architektów, ogrodników. Idealnie wykorzystał naturalną rzeźbę krajobrazu – dolinę rzeki i jej przełom – ukształtowaną przez lodowiec, morenę czołową.
To miało być dzieło jego życia i zdecydowanie jest. Bo chociaż musiał sprzedać majątek i nie zrealizował wszystkich pomysłów, park stał się pomnikiem jego wielkiego marzenia i determinacji.
CO ZOBACZYĆ W PARKU MUŻAKOWSKIM PO POLSKIEJ STRONIE?
Spacer po wschodniej stronie Nysy Łużyckiej jest jak spacer po galerii pięknych obrazów. Tym bardziej, że przemyślane osie widokowe zaznaczone przez kamienne ławeczki pokażą Wam najpiękniejsze miejsca w parku.
PRZEKROCZ NYSĘ ŁUŻYCKĄ MOSTAMI GRANICZNYMI
Park naturalnie rozdziela rzeka, która po II Wojnie Światowej została wyznaczona jako granica dwóch państw. Mosty zburzono, a odbudowano je dopiero na początku XXI wieku.
Most Podwójny na Nysie Łużyckiej
Idąc od strony Łęknicy wzdłuż Nysy Łużyckiej mijamy kilka mostów. Pierwszym na terenie parku jest Most Podwójny (Doppelbrucke). Swoją nazwę zawdzięcza Wyspie Jeanetty na środku rzeki, która łączy ze sobą 2 kawałki mostów. Pierwowzór mostu powstał w 1822, zniszczony przez działania wojenne. Został odnowiony w 2003 roku.
Warto zatrzymać się na moście, bo roztacza się stąd piękny widok na obie części parku.
Most Angielski
Pierwowzór mostu został wzniesiony przez księcia Hermanna w 1822 roku jako most drewniany, toteż niszczyły go powodzie. Od 1897 roku istniał w tym miejscu już most murowany i to właśnie do wyglądu tego ostatniego nawiązuje odbudowany w 2011 roku most prowadzący do nieistniejącego dziś Domu Angielskiego.
Jako ciekawostkę powiem, że przez mosty (zarówno Angielski, jak i Podwójny, nie mogą przejeżdżać bryczki, zatem jeśli zdecydujecie się na taki sposób zwiedzania, musicie mieć to na uwadze. Po polskiej stronie jeździ polska bryczka, po niemieckiej – niemiecka).
SPACERUJ PO MOSTACH MIĘDZY WĄWOZAMI
Mosty w parku zostały wykorzystany także jako elementy architektury. Po polskiej stronie parku można podziwiać trzy mosty, które de facto nie znajdują się nad rzeką.
Most Królewski / Most Książęcy
Wsparty na trzech arkadach nad niewielkim wąwozem most z żółtej cegły oferuje piękny widok na okolicę, a także stanowi ciekawe urozmaicenie tutejszego krajobrazy. Dla rowerzystów z kolei stanowi duże ułatwienie.
Most Arkadowy
Leży już na terenie drugiego tarasu niezalewowego, w pobliżu Sadu Jabłoni oraz Ścieżki Sary. Z góry roztacza się stąd przepiękny widok na zieleń.
Choć my nie mogliśmy sobie odpuścić i postanowiliśmy zejść po stromych, drewnianych stopniach, by zobaczyć most z innej perspektywy, a także przespacerować się ścieżką Sary. Imienniczka była przeszczęśliwa i już zapowiedziała, że na pewno tu wróci.
Wiadukt
Chyba najbardziej charakterystyczny obiekt w polskiej części Parku Mużakowskiego. W zeszłym roku nie udało nam się go przejechać (ani nad, ani pod), bo przechodził modernizację. Dziś zachwyca swoim kunsztem. Wygląda przepięknie łącząc ze sobą strome i wysokie zbocza głębokiego wąwozu.

A propos mostów, warto wspomnieć o Biegu 7 mostów, ciekawiej inicjatywie sportowej, która obywa się na terenie Łęknicy. Jego trasa prowadzi malowniczymi terenami Parku Mużakowskiego. Prócz 5 położonych na terenie parku (wymienionych powyżej), na trasie jest także most graniczny obok Bazaru Manhattan oraz Kolejowy Most Łukowy, którym dziś prowadzi trasa rowerowa. Bieg organizowany jest w czerwcu, chociaż w tym roku został przeniesiony na 5. września.
SZUKAJ ŚLADÓW HRABIEGO PUCKLERA
Dziś Park Mużakowski jest ogólnodostępny. Ani po polskiej, ani po niemieckiej stronie nie pobierana jest opłata za wstęp. W XIX wieku, kiedy tworzył go hrabia Puckler, był własnością prywatną jednak spora część była udostępniona publicznie. Powstały jako dzieło życia hrabiego nawiązywał miejscami do jego biografii. Tych nawiązań jest zdecydowanie więcej po niemieckiej stronie, ale i na terenie polskiej części parku krajobrazowego możemy odszukać takie miejsca.
Kamień Pucklera
Położony na wysokim tarasie nadzalewowym. Z tego miejsca roztacza się przepiękna panorama na dolinę Nysy. Hrabia Puckler planował tu wznieść Świątynie Wytrwałości oddającą hołd Fryderykowi Wilhelmowi III. Budowla nie powstała, ale kolejni właściciele parku postawili tu wielki głaz narzutowy tablicą z brązu na cześć założyciela parku.
Z samym głazem wiąże się ciekawa historia. Po II Wojnie Światowej został wywieziony do miasta, a zamiast tablicy upamiętniającej pruskiego arystokratę, przytwierdzono inną – na cześć Armii Czerwonej.
Taras Mauzoleum
To miejsce absolutnie przepięknie wygląda na starych fotografiach. Według planów Pucklera miała tu stać kaplica w stylu neoromańskim, a tuż obok mauzoleum – miejsce pochówku hrabiego. Pomysłu nie udało się zrealizować. Jednak kolejni właściciele postawili tu kaplicę neogotycką, która niestety została zniszczona i rozebrana po II Wojnie Światowej.
Wybór miejsca nie był przypadkowy. Nie dość, że roztacza się stąd piękny widok, kaplicę widać byłoby z Nowego Zamku, to jeszcze odnaleziono tu ołtarz służący kultowi Światowida.
Dąb Hermana, kamienny krąg i … szubienica
W najwyżej położonej części parku, na pięknej łące, do 1993 roku stał wiekowy dąb, nazwany na część dziadka Pucklera. Dziś w korze starego dębu zasadzono nowy. Tak właśnie postępuje się tu z uschniętymi lub jak w tym przypadku spalonymi drzewami – w tym samym miejscu sadzi się nowe życie.
W cieniu starego dębu znajduje się 9 kamiennych siedzisk. Miały przypominać pogańskie miejsca sądu. Bowiem według historii, to właśnie tutaj znajdowała się szubienica, a sędziowie mieli prawo karać nawet śmiercią.
Dęby Sióstr
Położone w Dalszej części Parku trzy dęby – zasadzone na cześć sióstr hrabiego von Pucklera – przez przewodników nazywane w skrócie siostrami CBA (Clementine, Bianca, Agnes). Dziś niestety zostały już tylko dwa.
W parku znajdziemy także wiele innych odwołań do życia hrabiego. Jak choćby nazwy ścieżek. Hermann Puckler miał słabość do przyrody i… kobiet. W parku znajdziemy Ścieżkę Sary, o której napiszę kilka akapitów niżej, czy Ścieżkę Machbuby prowadzącej przez Most Królewski. W centralnej części parku jest też Jezioro
Z INSPIRACJI WIZYTAMI W ANGLII
Hrabia Puckler chciał mieć cząstkę ukochanej Anglii w swojej posiadłości. Most Angielski prowadził do „małej Anglii” – w której urządzono bajkowy zakątek. Dziś zaskakuje spokojem i ciszą, kiedyś tętniło życiem, muzyką, tańcem.
Dom Angielski
był jednym z najbardziej ulubionych miejsc odpoczynku i zabawy mieszkańców zamku. Znajdował się tu budynek główny z pokojami dla gości, gospoda, sala do tańca oraz kilka mniejszych obiektów, jak choćby altana do tańca, pawilon muzyczny dla orkiestry, czy pawilony z lustrami odbijającymi najpiękniejsze parkowe widoki. Do tego bajkowy płot i przepiękne otoczenie. Dziś niestety możemy sobie to tylko wyobrazić na podstawie starych fotografii i rycin (przewodnik jest „uzbrojony” w pokaźny album).
W 2010 roku podczas urodzin parku odbywała się tu huczna impreza przygotowana przez Narodowy Instytut Dziedzictwa. Pamiętniki hrabiego Pucklera, który słynął z przepięknych listów miłosnych oraz listów z licznych podróży, czytała m.in. Anna Dymna.
IDEALNE WYKORZYSTANIE RZEŹBY KRAJOBRAZU
Park idealnie wykorzystuje naturalną rzeźbę krajobrazu. Zmiany i budowle tylko eksponują naturalne piękno – taka była idea założenia parku krajobrazowego. Tu sztuka i architektura tylko dopełnia zastaną przyrodę.
Złote Wzgórze
Absolutnie przepiękny widok na park. Polska część parku ma to do siebie, że w większości czasu będziecie tu zupełnie sami – a to w pandemicznych czasach szczególnie istotna informacja.
Góra Pana
To najwyższy punkt na terenie wschodniej części parku. Niegdyś stanowił ciekawy punkt widokowy. Dziś jest w całości zadrzewiony oferując widok na przepiękny las oraz niedawno zrestaurowany wiadukt.
Początkowo stała tu budowla, która jako główny motyw elewacji wykorzystywała… szyszki, była nazywana „Domkiem z Szyszek”. Według planów hrabiego Pucklera miał tu powstać „średniowieczny” zamek” – jako budowla podkreślająca wiekową tradycję rodu. Budynek nie powstał. Dziś stoi tu kamienna ławeczka.
Ścieżka Sary
Ścieżka Sary nie jest długa, ale zdecydowanie warto ją odwiedzić. Powiem wręcz, że to nasze ulubione miejsce w całym parku. Warto przejść zarówno głębokim wąwozem, zobaczyć drewniane mostki nad wyschniętym potokiem i poszukać kamiennych stopni wkomponowanych w strome zbocza wąwozu.
Uroku temu miejscu z pewnością dodawałby strumień i w sumie nie wiemy, czy nigdy go tutaj nie było, czy może susza i zmiany klimatu sprawiły, że wysechł.
Nad ścieżką Sary góruje wspominany już Most Arkadowy, z którego roztacza się piękny widok na samą ścieżkę i ten zakątek parku
Arboretum leśne
Niegdyś na terenie ponad 50 hektarów lasu, w obrębie Parku Muscau, znajdowało się ponad 290 gatunków roślin. Nasadzenia po mistrzowsku wykorzystywały naturalną rzeźbę terenu tworząc przepiękne miejsce do leśnych spacerów dla mieszkańców zamku oraz ich gości.
Niestety na początku XX wieku część drzew wycięto na pole golfowe, które nigdy nie powstało, a o pozostałe przestano dbać.
DODATKOWO: CO ZOBACZYĆ W PARKU MUŻAKOWSKIM?
Szkółka w Parku Mużakowskim
Niegdyś było to zaplecze ogrodnicze na terenie parku. Dziś hoduje się tam przede wszystkim jabłka odmian dawnych. Od kilku lat w czerwcu organizowany jest festyn „Jabłoniowy zawrót głowy”, na którym można m.in. porozmawiać o ogrodnictwie i oczywiście jabłkach, kupić drzewa i krzewy, a także zwyczajnie się pobawić.
Zobacz! film z poprzedniej edycji
Gród Nieznajomego
W każdym szanującym się ogrodzie romantycznym powinno być takie miejsce. Tak też było w Parku Mużakowskim. Według historii podczas prac porządkowych znaleziono tu zwłoki nieznanego mężczyzny.
Jeśli spojrzycie na mapę, tych punktów jest znacznie więcej. Wymieniłam te najciekawsze. Do pozostałych z pewnością też traficie będąc w okolicy.
CO ZOBACZYĆ W PARKU MUŻAKOWSKIM PO NIEMIECKIEJ STRONIE?
Park Mużakowski trzeba traktować jako całość. Tak właśnie chciał hrabia Puckler. On swój park zwiedzał oddalając się od Zamku, a ja zabrałam Was w odwrotną podróż. Najpierw pokazałam Wam przepiękne otoczenie, a teraz zabiorę do centralnej części Parku Mużakowskiego.
Te miejsca odwiedziliśmy rok temu. W tym roku z uwagi na zamkniętą granicę, niestety nam się nie udało. Choć szczerze mówiąc, nawet nie mielibyśmy na to czasu :) Ale wrócimy i wtedy też opowiem Wam więcej o niemieckiej stronie.
- Stary Zamek
- Nowy Zamek – z wystawą „Pückler! Pückler? Po prostu nie do wiary” i wieżą zamkową
- Dom Kawalerski
- Folwark Zamkowy, w którym mieści się m.in. kawiarnia
- Oranżeria
- Park Zamkowy: Ogród Zamkowy, Łąka Zamkowa, Łąka Łez, Ogród Niebieski, Ogród Pana, Dolina Rododendronów, Łąka Dębów, Nysa Hermana z Jeziorem Lucie, Jeziorem Dębów i wodospadami
- Park Górski
- Ruiny kościoła w dawnej wsi Berg
- Park Zdrojowy
Jeśli jeszcze nie czytałeś wpisu o Łęknicy koniecznie tam zajrzyj. Dowiesz się czym zachwyca Łęknica, czemu jest tam tak pusto? Podpowiemy gdzie nocować, gdzie zjeść, gdzie zrobić zakupy, gdzie wypożyczyć rowery i skąd zaczerpnąć więcej informacji na temat atrakcji Łęknicy.
Z kolei jeśli nie miałeś okazji być w Światowym Geoparku UNESCO Łuk Mużakowa to koniecznie to nadrób. Wraz z Parkiem Mużakowskim to najpiękniejsze miejsca Łęknicy, okolicy… a kto wie, czy nie całego województwa lubuskiego.
2 Responses
Karol
Wszystko pięknie tylko pisze się Muskau – przez K. Do poprawy w 4 miejscach tekstu. Pozdrawiam
PrzemoTeam
Jedno z miejsc, które jest na mojej liście do zwiedzania.