Spis treści
Piękny pachnący świerk w domu to było moje marzenie od kilku dni. Sara, pod wpływem ubranych drzewek na każdym rogu, też mówiła tylko o tym, że musimy kupić choinkę! U mnie w domu choinkę ubierało się dopiero w dzień wigilii. Postanowiłam jednak złamać tradycję. Chociaż nie do końca, bo drzewko zamiast po prostu „kupić”, albo przynieść z piwnicy samodzielnie znaleźliśmy i ścieliśmy!
Pamiętacie film „W krzywym zwierciadle: witaj święty Mikołaju”? Rodzina Griswoldów w poszukiwaniu idealnej choinki brnie w śniegu po kolana… aż znajduje je – „idealne drzewko”. To nic, że nie mają piły, a drzewko nie mieści się w salonie (ani na wysokość, ani na szerokość). Dla taty Griswolda liczy się wspólna wyprawa i tradycja.
Bowiem zgodnie z tradycją, ten kto samodzielnie ścina drzewko w nadchodzącym roku ma gwarantowane szczęście i powodzenie! Bynajmniej nie jest to wyłącznie amerykański wymysł na potrzeby filmu. W wielu polskich domach funkcjonuje do dziś. Choć teraz wycinanie drzewek z lasu jest nie do końca ekologiczne i … legalne (jest jednak na to sposób). Pod Wrocławiem funkcjonuje plantacja, która zaprasza na „Wyprawę po choinkę”. Niektóre Nadleśnictwa też oferują taką możliwość, ale najcześciej żeby samodzielnie ściąć drzewko trzeba się wcześniej umówić z leśniczym i uzyskać na to zgodę. My skorzystaliśmy z pierwszej opcji.
Macie na koncie takie wyprawy? Ja mam i wspominam je z jednej strony z olbrzymim sentymentem, a z drugiej z lekkim przerażeniem… bo jak wybrać idealne drzewko? Skoro wszystkie, pięknie pachnące świerki wydają się być idealne :) :) :). Teraz chciałam takie „sentymenty” zaserwować córkom.
TWOJA CHOINKA, CZYLI SZUKAMY IDEALNEGO DRZEWKA
Sara była lekko rozczarowana, kiedy po 40 minutach podróży dojechaliśmy do… lasu, a właściwie na plantację „Twoja Choinka” w Zawonii, tuż za Trzebnicą.
– Ale tu nie ma choinek! – wykrzyknęła, mimo, że wokół było niemal 100 tysięcy świerków! Zapowiedzieliśmy jej bowiem przed wyjazdem, że jedziemy po choinkę i bombeczki.
Chwila rozmowy i już wiedzieliśmy – Sara była rozczarowana, że drzewka nie są ubrane, a ona chce ubraną. Koniecznie w różowe bombki!
Wyjaśniliśmy co i jak i niczym Griswoldowie wyruszyliśmy na poszukiwanie idealnego drzewka. No może nie całkiem było tak jak u nich:). Zamiast siarczystego mrozu – około 8 stopni. Zamiast śniegu po kolana – świecące słońce i piękny dzień. Idealne warunki na spacer z dziećmi. Szkoda byłoby spędzić tak piękny dzień w domu, czy centrum handlowym.
No i nasze drzewko było bardziej dopasowane do naszych warunków mieszkaniowych :D. Czy idealne? Sama już nie wiem, bo takich idealnych znalazłam co najmniej 50! Ku wielkiemu zniecierpliwieniu Jacka, bo on chciał już „ciąć”. Najlepiej taką największą! Czyżby miał coś z Griswolda? Choć nie! Tamten zapomniał o pile i drzewko po prostu wykopał… z korzeniami. My na szczęście nie musieliśmy mieć niczego ze sobą, bo sprzęt był na miejscu.
A Jacek musiał zadowolić się mniej wyrośniętym drzewkiem.
Choć Sara namawiała go na takie całkiem malutkie! Zostawiliśmy je jednak na plantacji. Wrócimy jak podrośnie.
PO CO JECHAĆ PO CHOINKĘ, SKORO MOŻNA KUPIĆ POD DOMEM?
Bardzo miło spędziliśmy ten dzień i gorąco Was do tego namawiamy! Nawet już nie chodzi o wycinanie choinki, ale o wejście w przedświąteczny klimat nie w sklepach, ale na łonie przyrody. A to, wśród pięknie pachnących świerków jest bardzo proste.
Wiem, że w szale świątecznych przygotowań ciężko znaleźć czas na dłuższą wycieczkę, czy spacer. A szkoda, bo czy właśnie nie o to chodzi w świętach, by spędzać je RAZEM i RAZEM się do nich przygotowywać? Może więc to połączyć i spędzić czas z rodziną na dworze wybierając świąteczne drzewko.
TWOJA CHOINKA I LEŚNE ATRAKCJE
Szczerze mówiąc nie wiem, czy inne plantacje choinek oferują takie możliwości. Na plantacji „Twoja Choinka” nikt nie patrzył na nas spod byka. Bowiem my nie tylko wybieramy świąteczne drzewko, ale urządziliśmy sobie u nich prawdziwy plac zabaw!
Zabawa w chowanego była tutaj zdecydowanie ciekawsza, niż ta na pobliskim placu zabaw! A przeciskanie się między kłującymi gałązkami świerków to dobra gimnastyka.
Także dla naszego różowego jednorożca. Choć ten akurat urządził sobie akupunkturę. (Nie pytajcie :D. Mikołaj przyniósł i teraz chodzi z nami wszędzie:).
Co więcej, właściciele sami zachęcają do tego, by spędzić w Zawoii więcej czasu.
Od 11. do 23. grudnia codziennie będzie palić się tu ognisko, aby ogrzać się przy nim podczas poszukiwań, albo… usmażyć kiełbaski i pobiesiadować :). Bo czemu by nie? :).
Plantacja jest otwarta w tych dniach, od godziny 9 do 16.30 (ognisko odpalane będzie od godziny 11). Jeśli chcecie jechać wcześniej, dzwońcie na plantacje, jest duża szansa, że ktoś będzie, ale na ognisko możecie liczyć tylko w tym terminie.
A wy? Przynosicie choinkę z piwnicy, kupujecie, czy wybieracie się na ścinanie?
Plantacja „Twoja Choinka” mieści się w miejscowości Zawonia za Trzebnicą, na ulicy Budczyckiej.