Spis treści
- KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ?
- KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH CHANG
- KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH SAMED
- KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH PHAYAM
- KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH SURIN
- KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH JUM
- KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH LANTA
- KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH NGAI
- KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH KRADAN
- KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH MUK
- KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH LIPE
- KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ – CZYLI CZY CZEGOŚ TUTAJ BRAKUJE?
Tak naprawdę ile osób, tyle odpowiedzi na to pytanie. Która tajska wyspa jest najpiękniejsza? Gdzie ciekawie spędzę czas z dziećmi? Dokąd zabrać ukochanego? Gdzie w Tajlandii najlepiej nurkować? Żeby znaleźć odpowiedź na te pytania poprosiliśmy o pomoc kilku blogerów. Na końcu dorzuciliśmy też coś od siebie.
Zadałam pytanie:
Gdybyś mógł odwiedzić tylko JEDNĄ wyspę w Tajlandii, to którą?
Trochę przewrotnie, bo jadąc do Tajlandii rzadko kiedy poprzestaje się tylko na jednej wyspie.
Kolorowe longboaty kołysząc się na turkusowej wodzie kuszą, aby popłynąć w rejs w nieznane i nawet jeśli decydujemy się nocować na jednej wyspie, z pewnością na niej nie poprzestaniemy. Podczas 100 dniowej azjatyckiej podróży spędziliśmy na tajskich wyspach 2 tygodnie. Szukając najpiękniejszej wyspy w Tajlandii odwiedziliśmy 7 z nich, z czego na 3 spaliśmy.
Trzeba też pamiętać, że tak naprawdę nie da się wybrać jednej idealnej wyspy! Każdy z nas od wakacji i podróży oczekuje czegoś innego. Dla jednej osoby rajem i absolutnie najpiękniejszą wyspą w Tajlandii będzie malutka, spokojna wyspa, na której nie ma dróg, ktoś inny będzie szukał rozwiniętej infrastruktury, dostępu do lekarza, szpitala itp. Może zatem jest ich… dziesięć! A może jeszcze więcej :)
ILE JEST WYSP W TAJLANDII?
Tajlandia jest zasadniczo krajem kontynentalny, położonym w Azji Południowo-Wschodniej. Jednak wielu osobom kojarzy się głównie z rajskimi plażami i wyspami na południu kraju.
Południowa część Tajlandii, to długi, wąski pas ziemi pomiędzy Zatoką Tajlandzką, czyli częścią Morza Południowochińskiego (na wschodzie) i Morzem Andamańskim (na zachodzie). Patrząc na to szerzej, Tajlandia jest krajem pomiędzy wodami dwóch oceanów: Indyjskiego i Spokojnego.
Kilometry plaż na lądzie urozmaicają liczne malownicze wysepki i to właśnie one są wybierane najczęściej jako cel urlopowych wyjazdów Polaków w Tajlandii. Tu właśnie znajduje się zdecydowana większość naszych propozycji. Jednak nie wszystkie. Piękne wyspy możemy spotkać także bardziej na północ, blisko Bangkoku i granicy z Kambodżą czyli w tzw. Tajlandii Wschodniej.
TOP 10 NAJŁADNIEJSZE WYSPY TAJLANDII
KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ?
Tak jak wspomniałam, poprosiłam o pomoc w tym wpisie kilku blogerów, którzy byli w Tajlandii. Pomyślałam, że dzięki temu ten artykuł stanie się bardziej obiektywny. W końcu dziewięciu blogerów, to nie jeden :) Początkowo nie sprawdzałam czy wyspy będą się powtarzać. O dziwo tak się nie stało! Poniżej zatem 10 propozycji wysp, z czego dwie pochodzą od nas.
Mam nadzieję, że pomoże Wam w odpowiedzi na pytanie którą wyspę w Tajlandii wybrać na romantyczny wypad we dwoje, czy rodzinne wakacje.
KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH CHANG
Łukasz z bloga lkedzierski.com uważa, że warto odwiedzić położoną w Zatoce Tajlandzkiej wyspę Koh Chang, trzecią co do wielkości wyspę w Tajlandii. Jest to jedyna wyspa z Tajlandii Wschodniej w naszym zestawieniu
Podróżujemy rodzinnie: Nadia (wtedy 17 miesięcy), mama i tata. W podróży cenimy sobie ciszę, spokój. Po długim transporcie z Kambodży wylądowaliśmy na wyspie Koh Chang na plaży Kai Bae. Cieplutki piaseczek, palmy na plaży i czysta woda. Przechadzając się po plaży, napotkamy prowizorycznie skonstruowane huśtawki. Dookoła niewielu turystów a przy głównej ulicy znajduje się mnóstwo knajpek z pysznym jedzeniem. Dla rodzin jest to idealne miejsce na odpoczynek.
Na wyspie zdecydowanie warto wynająć skuter i poznać jej zakamarki. Dla fanów życia podwodnego można udać się na wycieczkę snorkelingową, a żądni większej adrenaliny mogą założyć uprząż spadochronu i dać się pociągnąć łódką. Oczywiście są kajaki, spacery po plaży, wodospad i świątynia. Nie zapomnijcie skorzystać z tajskiego masażu np. na plaży :).
KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH SAMED
Dorota z bloga bornglobals.com wybrała Koh Samed położoną zaledwie 200 km od Bankoku wyspę w Zatoce Tajlandzkiej
Osobom, którym brakuje czasu na zwiedzenie wszystkich wymarzonych miejsc w Tajlandii lub świadomie rezygnują z wizyty na południu kraju, polecam wyspę Koh Samed (czasem zapisywaną też Koh Samet). To świetna okazja aby połączyć intensywne zwiedzanie górzystej północy kraju, czy Bangkoku z odpoczynkiem na pięknej plaży, na piasku białym jak mąka z kokosem w ręce.
Koh Samed jest częścią parku narodowego chroniącego tamtejsze rośliny i zwierzęta. Na wyspie znajdziesz piękne plaże, gęste lasy oraz restauracje z pysznym jedzeniem. Możesz też wybrać się na zorganizowaną wycieczkę ekologiczną prezentującą Ci walory parku. Na plaży wieczorami rozkładają się bary i organizowany jest pokaz tańca z ogniem.
Do portu w Ban Phe, skąd odpływa prom na wyspę możesz dostać się autobusem ze stacji autobusowej Ekamai w Bangkoku w około 3 i pół godziny.
Wyspa jest popularnym kierunkiem na wypoczynek dla mieszkańców Bangkoku, dobrze więc zaplanować pobyt tam w ciągu tygodnia. Zachęcam też do sprawdzenia mojego planu podróży po Tajlandii w 2 tygodnie, który zawiera właśnie tę wyspę :)
Największe atuty wyspy: blisko i dobrze skomunikowana z Bangkokiem, dużo mniej zatłoczona niż popularniejsza miejscowość turystyczna Pattaya, piękne plaże :)
Wady wyspy: sporo turystów szczególnie w weekendy, kiedy Tajowie przyjeżdżają na wypoczynek.
KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH PHAYAM
Agata i Krzysiek prowadzący blog beforewegetold.pl postawili na mało popularną, ale niezwykle rajską Koh Phayam w Zatoce Tajlandzkiej
Jeśli szukasz wyciszenia i spokoju, to mało popularna, rajska wyspa Koh Phayam będzie idealnym wyborem. Wyspa ma zaledwie 17,5 km2 i nie ma możliwości poruszania się po niej samochodem! Funkcjonują tu wypożyczalnie skuterów, a paliwo „tankuje się” w przydrożnych domostwach za pomocą plastikowych butelek po napojach :) W niektórych starszych pensjonatach wieczorami wyłączają prąd, a na całej wyspie nie ma bankomatu. To może brzmieć jak koszmar dla odwiedzających, ale tak naprawdę brak niektórych wygód stanowi na Koh Phayam duży atut!
Wyspa jest prześliczna, spokojna i wciąż mało znana wśród turystów. W zaledwie kilkadziesiąt minut można objechać ją całą na skuterze. Robiąc po drodze przystanki na kąpiel w urokliwych zatoczkach wycieczka objazdowa może potrwać nawet cały dzień. Nie usłyszysz tu ogłuszającej muzyki z nadmorskich klubów, ale zachwyci Cię w zamian śpiew tropikalnych ptaków i szum fal. Nie znajdziesz tu McDonalda, ale w towarzystwie spacerujących tu i ówdzie kur i leniwie śpiących kotów zjesz przepyszne regionalne dania w lokalnych garkuchniach.
Oczywiście jeśli najdzie Cię ochota na imprezę, możesz udać się do drewnianego hippie baru w kształcie statku, który znajduje się na nieco oddalonej „od centrum” plaży. Na wyspie znajdziesz też sklepy, aptekę, fancy wegetariańską knajpkę. Wbrew pozorom nie jest tak dziko, nie bój się, jest po prostu spokojnie. :) Jeśli szukasz prawdziwego odpoczynku od codziennego zgiełku i gonitwy – Koh Phayam będzie dla Ciebie świetnym wyborem!
Jeśli zainteresowała Was właśnie ta wyspa, to z koniecznie przeczytajcie wpis o Koh Phayam praktycznie na blogu beforewegetold.pl.
Największe atuty wyspy: cisza i spokój, tanio, pyszna lokalna garkuchnia
Wady wyspy: brak prądu w niektórych miejscach, resortów nie ma wiele, więc w sezonie trzeba noclegi rezerwować z wyprzedzeniem, brak bankomatu
KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH SURIN
Sylwia i Grzesiek, który podróżują z 6 letnim synem i prowadzą bloga rodzinanomadow.pl podczas zwiedzania Tajlandii postawili także na mało znaną, ale niezwykle piękna Koh Surin na Morzu Andamańskim
Snurkowanie! To najlepszy powód by wybrać się na Surin. To jedno z najlepszych miejsc do snurkowania i obserwowania podmorskiego życia. Można tu zobaczyć rybki Nemo, manty, mieczniki, barakudy, żółwie morskie, piękne rafy koralowe no i jeszcze dziesiątki, jak nie setki innych gatunków morskich stworzeń. A jeśli już ogarniasz nurkowanie to też rekiny wielorybie. My będąc na wyspie tylko jeden dzień widzieliśmy miecznika wyskakującego z wody, dużego żółwia morskiego, a znalezienie Nemo nie było żadną filozofią. Wyspy tworzą Morski Park Narodowy właśnie ze względu na to bogactwo morskiego życia i też dlatego, że jest tu wyjątkowa barwa i przejrzystość wody.
Ale na lądzie też jest ciekawie. Wyspy są ciągle dzikie i dziewicze: porasta je zielona dżungla, a w zatokach są rajskie, prawie puste plaże. Dlaczego prawie puste? Wyspy Surin leżą “nie po drodze” daleko od głównych ośrodków ruchu turystycznego i jeszcze 60 km od kontynentu. Nie ma tu hoteli ale można przenocować w kameralnych bungalowach albo na polu namiotowym. Z tego względu niewielu turystów się tu wybiera a pojedyncze wycieczki schodzą na ląd tylko w porze lunchu.
Na jednej z wysp można też odwiedzić wioskę Ban Moken czyli autentyczną wioskę ludu, który jest nazywany morskimi cyganami.
Więcej o Koh Surin i Morskim Parku Narodowym przeczytacie na blogu Rodziny Nomadów.
Największe atuty wyspy: piękne i prawie puste plaże, jedno z najlepszych miejsc do snorkelingu i nurkowania, wyspy są poza turystycznym szlakiem: są jeszcze dzikie i niezadeptane
Wady wyspy: wyspy są naprawdę piękne, ale poza naturą nie ma tam wielu atrakcji, małe zaplecze noclegowe
KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH JUM
Z kolei Marta, prowadząca blog podrozeodkuchni.pl zabiera nas na Koh Jum, także na Morzu Andamańskim, małą wyspę położoną w sąsiedztwie większej wyspy Koh Lanty
Gdybym miała polecić z czystym sumieniem wyspę w Tajlandii to byłaby to Koh Jum! Ta niezwykła, maleńka wysepka oferuje to, czego brakuje często w innych tajskich miejscówkach, czyli spokój! Jeżeli szukacie miejsca bez komercji, cichego i autentycznego, to myślę, że Koh Jum będzie najlepszą opcją. To wyspa, gdzie będziecie mogli naładować akumulatory, poczytać książkę pod palmą lub skorzystać z tajskiego masażu na plaży. Zdecydowanie nie nadaje się na szalone imprezy w stylu Krabi.
Koh Jum zwiedzałam z mężem. Myślę, że nie jest to ani najlepsze, ani najgorsze miejsce na wypad z dziećmi. Na pewno nie będą miały one zbyt wielu rozrywek na miejscu, ale za to wyspa jest bezpieczna, plaże piaszczyste i wejście do wody dosyć delikatne. Uważam, że lepiej odnajdą się tutaj pary czy grupy przyjaciół, ale wyjazd z dziećmi jest jak najbardziej możliwy.
Chcecie sprawdzić czy to faktycznie raj na ziemi? Zobaczcie więcej zdjęć i praktyczne porady od Marty
Największe atuty wyspy: cisza i spokój, przepiękna natura, bardzo mało turystów i komercji
Wady wyspy: niewiele hoteli, niewiele miejsc do zabawy, dosyć trudny dostęp na wyspę
KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH LANTA
Martyna z bloga lifein20kg.pl zdradza nam najpiękiejszą wyspę dla nurków, ale nie tylko:)
Potwierdzamy, to świetne miejsce także dla rodzin z dziećmi i miłośników wycieczek w lesie deszczowym!
Na Koh Lancie każdy znajdzie coś dla siebie: plażę, naturę, dżunglę, cisze i spokój ale również życie towarzyskie, Muai Thai, spa, bary i imprezowanie. łatwo się tam również dostać.
Atuty wyspy:
Nurkowanie! Park Narodowy Koh Ha i Hiddne Dengh to zdecydowanie miejsce dla nurków. W różnych okresach w roku można tam spotkać manty, rekiny wielorybie, rekiny lamparcie i wiele innych przepięknych morskich stworzeń. Woda jest krystalicznie czysta a rafa bardzo dobre zachowana. Polecam centrum nurkowe Hidden Depths.
Piękna natura. Na wyspie znajduje się rezerwat, z piękną naturą, fauna i florą, latarnia morską i wspaniałymi skalistymi widokami.
Wyspa jest tak rozciągnięta, że nawet jeśli jest szczyt sezonu to zawsze da się znaleźć miejsca bez turystów, w otoczeniu natury i tylko szumu fal.
Wady wyspy:
Jeśli nie jeździcie na skuterach, to przemieszczanie się sprawi Wam trudność. W związku z tym, że wyspa jest rozciągnięta, a ulice niezatłoczone, to też dobra lokalizacja, aby nauczyć się poruszać jednośladem.
Brak „centrum” wyspy. Co prawda na północy znajduje się najwięcej sklepów, centrów nurkowych, przydrożnych restauracji, to nie jest to miejsce na typowy „nigdy market” ani „pub street”. Bary są porozrzucane po całej wyspie.
Chcecie dowiedzieć się więcej o nurkowych aztrakcjach Koh Lanty? Koniecznie zajrzyjcie do Martyny.
KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH NGAI
Ulubioną wyspą Anity i Pawła z bloga 101countriesbefore50.com jest Koh Ngai, jedna z wysp Archipelagu Trang na Morzu Andamańskim
Koh Ngai to ukryty kawałek raju otoczony rafami koralowymi i turkusowymi wodami Morza Andamańskiego. Ta niewielka wyspa w tajskiej prowincji Trang liczy zaledwie 4 km długości i 2 km szerokości. Nie ma na niej lokalnych mieszkańców, nie ma też dróg ani zmartwień. Jej interior porasta bujna, tropikalna dżungla zamieszkiwana przez tukany i latające jaszczurki. A delikatną linię brzegową stanowią piękne, pudrowe plaże idealne na rajski wypoczynek.
Koh Ngai odwiedzana jest przez turystów głównie podczas kilkugodzinnych wycieczek po okolicy organizowanych z pobliskiej wyspy Ko Lanta. Nieliczni wiedzą, że na tej małej, idyllicznej wysepce można zamieszkać. Przy głównej plaży na Koh Ngai w zielonych ogrodach skryło się kilkanaście, małych butikowych hoteli, bungalowów i kilka skromnych restauracji. Zapewniają one wypoczynek w zgodzie z naturą, w ciszy i spokoju, których z biegiem lat tak bardzo zaczyna brakować na innych tajskich wyspach. Koh Ngai to naszym zdaniem idealne miejsce dla wszystkich tych, którzy pragną dłużej pospać, powylegiwać się w hamaku, poczytać książkę, pospacerować po plaży czy ponurkować na pobliskiej rafie koralowej. Zdecydowanie nie polecamy jej osobom szukającym aktywności, rozrywki i zabawy do białego rana, bo się na wyspie najzwyczajniej w świecie zanudzą.
Jeśli jesteście ich innych wyborów zajrzyjcie do top 8 wysp wg 101countriesefore50.
Największe atuty wyspy: cisza i spokój, brak masowej turystyki, przepiękne białe plaże obmywane turkusowymi wodami Morza Andamańskiego
Największe problemy: niewielka ilość hoteli i restauracji, brak dróg (przez wyspę wiedzie tylko jedna ścieżka), dla niektórych wyspa może okazać się nudna
KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH KRADAN
Monika prowadząca blog letgosomewhere.pl, która podróżuje z mężem i dwójką dzieci wybiera Koh Kradan należącą do archipeladu Wysp Trang na Morzu Andamańskim
Kradan to malutka wyspa, której większą część pokrywa dżungla, nie ma dróg, żadnych samochodów ani nawet skuterów. Nie znajdziecie tam też lokalnych mieszkańców, a tylko kilka hoteli.
Największym atutem wyspy są jej plaże. W lagunie z idealnie przezroczystą wodą i niesamowicie niebieskim kolorem czuliśmy się jak w ogromnym basenie infinity. Odwiedziliśmy kilkanaście tajskich wysp i możemy z czystym sumieniem powiedzieć, że to właśnie tam znajdziecie widoki przypominające np. rajskie plaże Malediwów. A o tow Tajlandii wcale nie jest tak łatwo. Sama plaża jest dość wąska. Są przy niej drzewa dające spory cień więc jeśli podróżujecie z dziećmi to wraz z łagodnym zejściem do morza stanowi to idealne połączenie.
Kolejnym plusem jest to, że Koh Kradan sąsiaduje z innymi pięknymi wyspami, które można odwiedzić będąc na miejscu lub jeszcze lepiej – spędzić na każdej z nich po kilka dni. Najbardziej polecamy Koh Mook i Koh Ngai!
Wadą wyspy jest natomiast to, że ceny zakwaterowania są trochę wyższe niż na lądzie czy choćby na pobliskim Koh Mooku. Nie ma tam też żadnej wioski więc jesteśmy skazani na jedzenie głównie w knajpkach hotelowych, ale mimo wszystko uważam, że ten minus nie jest aż taki duży. Na Koh Kradanie byliśmy już dwa razy i mamy stamtąd same fantastyczne wspomnienia.
Ze swojej strony powiem, że to właśnie Monika, jej blog i przepiękne zdjęcia na Instagramie przekonały nas do tego by wybrać wyspy Trang na jedno z miejsc naszej wycieczki po tajskich wyspach.
KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH MUK
Ja, czyli Magda, która razem z mężem i córkami zwiedziłam 7 tajskich wysp, wybieram Koh Muk, wyspę a Archipelagu Trang na Morzu Andamańskim
Gdybym miała wskazać jedną wyspę do odwiedzenia w Tajlandii, postawiłabym na Koh Muk w Archipelagu Wysp Trang.
Po dość intensywnym zwiedzaniu Singapuru i Malezji szukaliśmy spokoju. Najpierw pojechaliśmy na Koh Lipe i przeżyliśmy wielkie WOW – ale to wybór Jacka i opowie Wam poniżej? Ja opowiem o Wyspie Koh Muk, na którą, jak pisałam wyżej, trafiliśmy za namową Moniki. O wyborze przesądził… cudowny hotel z zielonym ogrodem i piękną plażą z wysokimi palmami położoną na charakterystycznym cyplu.
Godzinami spacerowaliśmy po pustej plaży, kąpaliśmy się w krystalicznie czystej i turkusowej wodzie i zajadaliśmy padthaie w okolicznych restauracjach. Na wyspie było stosunkowo mało turystów, więc kiedy wchodziliśmy do „centrum” wioski, wszyscy nas znali. Pan ze spożywczaka, pani z pralni, pan od wynajmu łodzi, skuterów, czy tuktuków – w tym miejscu poczuliśmy, że zwolniliśmy i przez chwilę poczuliśmy się jak u siebie.
Wybraliśmy się w przepiękny rejs wokół wyspy, a także na Koh Ngai i Koh Kradan. Po drodze zajrzeliśmy do Emerald Cave, czyli Szmaragdowa Jaskinia – przepięknej laguny, do której dostać się można płynąć kilkadziesiąt metrów przez ciemną jaskinie. Można to zrobić tylko w czasie odpływu, bo inaczej jaskinia jest pod wodą. Wyobraźcie sobie, że zrobiliśmy to… z dziećmi! Tak, wiem, to było dość hardcorowe.
Pojechaliśmy też tuktukiem na wycieczkę po wyspie. Mogliśmy na własne oczy zobaczyć jak wygląda prawdziwe życie w Tajlandii. Zdecydowanie nie jest tak kolorowo jak na hotelowych plażach. Po drugiej stronie wyspy (Charlie Beach) mieści się dość duża, szeroka publiczna plaża, na której można poimprezować, jeśli ktoś ma ochotę na takie atrakcje. Można podziwiać tam zjawiskowy zachód słońca, a potem… po ciemku wracać przez las do hotelu.
Największym atutem wyspy: plaża z palmami na cyplu, spokój, lokalny charakter wyspy, Emerald Cave!! Taniej niż na Koh Lipe
Wady wyspy: brak małych zacisznych plaż, nieciekawa do snorkowania (o wiele lepiej było na Koh Kradan)
KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ: KOH LIPE
Jackek zdecydował się wybrać Koh Lipe, wyspa położona tuż przy granicy z Malezją, na Morzu Andamańskim
Na Koh Lipe dotarliśmy z Malezji. Po dopłynięciu promem. czekała nas najpierw przesiadka na longboata, potem przejście po kołyszącym się pomoście, odprawa paszportowa i „przekroczenie” granicy w znajdującej się na plaży biurze imigracyjnym. Od pierwszych chwil poczuliśmy się jak w totalnie innym świecie. Jak w bajce!
Okazało się, że turkus wody i biel piasku to nie jest magia photoshopa, ale realny wygląd Pattaya Beach! Zakochałem się w tym miejscu od pierwszego wejrzenia. Później czekała nas przejażdżka na drugi koniec wyspy do Castaway Resort i naszego domku na plaży, z którego rozpościerał się taki widok. W każdej chwili czuliśmy się jak w raju.
Żeby dotrzeć na drugi koniec wyspy, przejechaliśmy przez zatłoczone centrum Koh Lipe, obok Walking Street, czyli turystycznego deptaku. Czuliśmy zapach curry, widzieliśmy stosy kokosów gotowych do wypicia i owoców do zjedzenia. Mnóstwo barów, knajp i masażystów kusiło swoją ofertą… było tłoczno, gwarno, wesoło. Jeśli miałbym powiedzieć dlaczego wybrałem Koh Lipe, to właśnie przez rajskość w sensie przyrodniczym oraz bogatą infrastrukturę i wybór.
Bo mimo że na Walking Street można mieć wrażenie, że jest za głośno i zbyt eurpejsko, to idąc kawałek dalej można poczuć inną stronę Tajlandii – bardziej lokalną, spokojniejszą, swojską.
Wyspa jest dość mała, więc spokojnie można ją obejść.
Największym atutem wyspy: rajskość, można na niej znaleźć zarówno spokój, jak i imprezy i bogatą infrastrukturę,
Wady wyspy: zatłoczona Pattaya Beach i dość wąskie plaże od wschodniej strony, bardzo widoczne odpływy i przypływy (rano nie mieliśmy praktycznie plaży, a wieczorem woda uciekała hen daleko)
Zobacz osobny wpis na temat naszego pobytu na Koh Lipe
KTÓRĄ WYSPĘ W TAJLANDII WYBRAĆ – CZYLI CZY CZEGOŚ TUTAJ BRAKUJE?
Oczywiście, nie można z ręką na sercu powiedzieć, że te i tylko te 10 wysp, to najpiękniejsze wyspy w Tajlandii. Koniec. Kropka.
Tak jak pisałam na początku, to bardzo subiektywny wybór! Mam jednak nadzieję, że nasze wspólne zestawienie i wybory pomogą wam w poszukiwaniu idealnej wyspy w Tajlandii na rajskie wakacje.
Czy czegoś mi tu zabrakło? Hmm… brakuje mi wyspy Koh Phi Phi. Sama nie wskazałam jej, bo byliśmy tam tylko przelotem, a nie wybraliśmy jej na pobyt, bo jest zbyt turystyczna (jest tam np. Mcdonalds!, ale nie jeżdżą samochody). Mimo to jest przepiękna i na pewno warto ją odwiedzić choćby na jednodniowy rejs.
Wiele osób decyduje się też na wyjazd na większą Koh Phuket. Magnesem jest dobrze rozwinięta infrastruktura i dostęp do wielu atrakcji. Dla nas jednak wydała się być za duża i mało rajska.
Wybór wysp w Tajlandii jest duży.
Jeśli jednak już mówię o rajskości, to na koniec polecę Wam jeszcze przepiękną wysepkę Bamboo Island w Archipelagu wysp PhiPhi. Niestety, jest mocno turystyczna (przypływa tu bardzo dużo statków wycieczkowych) i nie można na niej spać. Mimo to, to miejsce śni mi się do dziś po nocach.