Spis treści
Czasem pojawia się pytanie, gdzie pójść z dzieckiem na plac zabaw podczas zwiedzania Wrocławia. Jako odpowiedź pada często Park Szczytnicki, czy Wrocławski Ogród Zoologiczny, ale czy w ścisłym centrum jest coś godnego uwagi? Oczywiście, że tak. Dziś zapraszamy Was na spacer po centrum Wrocławia: Promenadą Staromiejską wzdłuż fosy. Od placu Jana Pawła II, obok Narodowego Forum Muzyki, Opery Wrocławskiej, Parku Staromiejskiego do Wzgórza Partyzantów. Po drodze można odwiedzić trzy place zabaw dla dzieci (w centrum Wrocławia!) i spotkać krasnoludki! To kto idzie z nami na zielony spacer przez centrum miasta?
Jeśli zmęczy Was już zgiełk wrocławskiego rynku, pospacerujecie po uroczych uliczkach Starego Miasta, możecie pójść na zielony spacer wokół ścisłego centrum. Promenada Staromiejska czeka na Was i na Wasze dzieciaki! Tym bardziej, że tovzaledwie kilkaset metrów od wrocławskiego rynku. Nie obiecujemy spokoju, tu dzieje się dużo, to częste miejsce spotkań dla okolicznych mieszkańców, ale też mieszkańców innych części miasta. Promenada Staromiejska jest idealna na romantyczny spacer, ale też spacer z dziećmi, przejażdżkę rowerem lub hulajnogą, czy relaks w zieleni w centrum miasta kiedy nie macie czasu wyjechać nigdzie dalej.
Dziś pierwsza część cyklu „Wrocław na zielono” – spacer Promenadą Staromiejską od placu Jana Pawła, aż do ulicy Oławskiej (albo kawałek dalej jeśli dacie się porwać, na fajny plac zabaw przy Podwalu i przepyszne lody). Całość to około 3 km w jedną stronę. Na mapie zaznaczyliśmy punkty, które warto zobaczyć podczas spaceru.
<< Uwielbiasz zieleń? Masz czas na wyjazd z miasta? Zobacz piękne ogrody na Dolnym Śląsku >>
PROMENADA STAROMIEJSKA – WROCŁAWSKIE PLANTY
Nasz spacer zaczynamy przy placu Jana Pawła II, tuż obok fontanny z 1905 roku „Alegorii Walki i Zwycięstwa”. Możemy zobaczyć z jednej strony rzeźbę przedstawiającą walkę atlety z lwem, a po drugiej już jego zwycięstwo. Nasza S. koniecznie chciała się w niej wykąpać, ale lepiej nie ryzykować – woda w fontannach do najczystszych nie należy. Dalej wchodzimy na zielony teren położony tuż przy fosie miejskiej, to pamiątka po systemie umocnień miasta. Obszar został przekształcony przez Francuzów w XIX wieku w planty, czyli park w centrum miasta. W czasach świetności nazywany był „zielonym salonem Wrocławia”.
Liczne wysokie drzewa dające cień (są piękne kasztanowce, lipy, klony i platany klonolistne), ławki, na których można odpocząć i podpatrywać kaczki pływające w fosie oraz innych przechodniów, czy zadbana okolica sprawiają, że to miejsce może być tak nazywane również dzisiaj :). Tym bardziej, że tuż obok jest ul. Włodkowica i ul. Św. Antoniego, na której mieści się wiele fajnych restauracji (od wege po burgery), craftowych barów, ale i lodów, w których można zjeść obiad, kolację i deser, a później wyruszyć na krótki spacer po wrocławskich salonach.
Pierwsza część Promenady Wrocławskiej nazywa się Bulwarem Tadka Jasińskiego (od Jana Pawła II do Krupniczej). Promenada to dwa szerokie chodniki z kostki brukowej i ścieżka rowerowa. Jeśli planujecie spacer połączony z przejażdżką rowerkami dla dzieci, czy hulajnogami, to będziecie musieli skorzystać ze ścieżki rowerowej, po bruku jak to mówi nasza Sara „źle jedzie”. Czasem może być tłoczno, więc trzeba mieć oczy dookoła głowy.
PROMENADA STAROMIEJSKA – PRZYSTANEK DLA DZIECI
W miejscu gdzie fosa skręca, znajduje się Kładka Radiowej Trójki, która prowadzi do dawnego budynku Dworca Świebodzkiego. Mieści się tam chętnie odwiedzane przez rodziców z dziećmi Kolejkowo, ale też ZOO Team, czyli wystawa zwierząt egzotycznych. Miłośnicy mocniejszych wrażeń znajdą tam też strzelnicę, ale to już raczej nie z dziećmi.
Kładka nosi taką nazwę ponieważ Wrocław był pierwszym miastem na świecie, który otrzymał Trójkowy Znak Jakości za „duszę, charakter urodę i inteligencję”. Tuż przy kładce można udzielić wywiadu Krasnalowi o wdzięcznym imieniu Turkuć Wywiadek – Sara opowiedziała mu wszystko o naszym przewodniku „Wrocław na zielono”!
To miejsce spodoba się dzieciom nie tylko ze względu na bliskość Kolejkowa, zwierząt egzotycznych, czy krasnoludka. Tuż obok mieści się plac zabaw w centrum Wrocławia. Co prawda jest malutki – zaledwie 5 urządzeń, ale to ciekawe urozmaicenie każdego spaceru.
NARODOWE FORUM MUZYKI – MUZYKA I … SPORTOWE SZALEŃSTWO
Idąc dalej mocno zacienioną promenadą, co latem jest wybawieniem (przyjemny chłód), a jesienią dostarcza przepięknych wrażeń estetycznych ze względu na kolorowe liście, dochodzimy do Krupniczej, gdzie możemy jeszcze skręcić do Dzielnicy Czterech Świątyń, albo zobaczyć dawny budynek Giełdy, lub możemy pójść dalej na Plac Wolności, gdzie mieści się zachwycający budynek Narodowego Forum Muzyki.
W samym NFM znajdziecie wiele ciekawych koncertów, czy zajęć dla dzieci (my chodziłyśmy na zajęcia „Pośpiewaj mi mamo” i Gordonki, bardzo polecamy). Tuż obok gmachu jest olbrzymi Plac Wolności, który Wrocławianie upodobali sobie na miejsce sportowych szaleństw, począwszy od wyczynowej jazdy na rowerach, deskorolkach, hulajnogach, aż na tańcach kończąc.
Warto przystanąć tuż przy budynku NFM, bo rezyduje tu prawdziwa orkiestra krasnoludków. Grają one na trąbkach, puzonie, talerzach, skrzypcach, wiolonczeli, kontrabasach… słyszycie tą muzykę?
OKOLICE ŚWIDNICKIEJ
Bardzo ładnie, także ze wzgędu na zieleń, wygląda dalsza część promenady, tuż obok ulicy Świdnickiej. Po lewej stronie Opera Wrocławska i widok rynku w oddali, a po prawej ulica Świdnicka z pięknym budynkiem wrocławskiej Renomy. Przechodząc ulicę Świdnicką mijamy Pomnik Bolesława Chrobrego na koniu, co na pewno nie umknie uwadze dzieci, oraz Różę Wiatrów – wrocławski barometr, z którego możemy odczytać temperaturę, ciśnienie oraz kierunki świata. Nasza córka zawsze zwraca uwagę na „konika”, podobnie zresztą jak na położonego kilkaset metrów dalej (na Powstańców Śląskich, obok Arkad Wrocławskich) granitowego słonia.
Przy wejściu na promenadę od strony Świdnickiej w rabatach ze skrzypami zimowymi zainstalowano „namgławiacze”, które tworzą mgiełkę wodną podświetlaną lampami ledowymi w różnych kolorach. Z jednej strony podlewają rośliny, a z drugiej są pięknym obrazkiem.
Po przejściu Świdnickiej możemy pójść prosto wzdłuż fosy, ale warto jednak odbić do Parku Staromiejskiego.
PARK STAROMIEJSKI – ŚWIETNY NA PIKNIK
Park Staromiejski to malutki, ale bardzo zadbany park. Bardziej przypomina przepiękny ogród w stylu angielskim, a w rzeczywistości powstały z inspiracji ogrodami w Kopenhadze. Starannie wypielęgnowana trawa aż zachęca do pikniku, ale myślę, że dzieciom bardziej spodoba się plac zabaw i francuska karuzela z konikami. Karuzela jest czynna od 10 do 18, a sam park od 9, o czym zapomnieliśmy kilka dni temu, kiedy przyjechaliśmy do parku o 8.50 i dosłownie otwieraliśmy go jako pierwsi „poszukiwacze zieleni”.
W Parku można też znaleźć wolierę z ptakami, czyli wielką klatkę z egzotycznym bażantem złocistym, kaczką tybetańską i papugami (ZOO zabiera egzotycznych mieszkańców na zimę do siebie) i przepiękny budynek Teatru Lalek.
Jeśli wyjdziemy z parku boczną bramą możemy spotkać też krasnoludki, które tańczą w fontannie. Każdy krasnal ma swoje imię, jest Wierzbownik, Parasolnik, Zbierający Wodę, Puszczający Stateczki, Karmiący Ptaki, Aktor i Ogrodnik. To nie jedyne krasnale w parku, bowiem w samym centrum mieszka sobie krasnal Odludek.
PLAC ZABAW W PARKU STAROMIEJSKIM
Jeśli zaś chodzi o sam plac zabaw, to trzeba przyznać, że wygląda bardzo ładnie i bajkowo. Poczujecie się tutaj jak w krainie czarów. Urocze i praktyczne podłoże – czarno-biały tartan – nie dość, że wygląda świetnie, to jeszcze uchroni wasze dzieci przed większymi kontuzjami. Jest też zadbana piaskownica, mała zjeżdżalnia, bujaki i… problem z samodzielnym wdrapaniem się na zabawki dla dwulatki. I co ważne, zazwyczaj jest też wielki tłok! No chyba, że wybierzecie się w niedzielę z samego rana, wtedy macie szanse na 30min samotności :). Mimo że plac zabaw piękny, naszym zdaniem jest trochę przereklamowany.
Tuż obok parku mieści się zabytkowy (odnowiony :), basen na Teatralnej, czyli Wrocławskie Centrum SPA. Jeśli mielibyście ochotę popływać to możecie udać się właśnie tutaj.
W parku możemy spotkać pomnik Amora na Pegazie, czy pomnik Mikołaja Kopernika. Aby kontynuować nasz spacer musimy wyjść z parku i iść dalej wzdłuż fosy przechodząc przez ruchliwą ulicę Piotra Skargi.
WZGÓRZE PARTYZANTÓW I SKWER PO DRUGIEJ STRONIE FOSY
Wzgórze Partyzantów to jeden z charakterystycznych punktów Wrocławia. Dzisiaj niestety jest dość zaniedbany i szczelnie otoczony tymczasowym ogrodzeniem, ale właśnie pojawiły się plany przywrócenia dawnego blasku temu miejscu. Pierwotnie miejsce to nosiło nazwę Wzgórza Liebicha i powstało w celu upamiętnienia zmarłego brata jednego z wrocławskich kupców. Koszt budowy był ponad dwukrotnie większy niż ówczesny budżet miasta. Współczesna historia Wzgórza jest dość burzliwa (i to niestety dosłownie, bo doszło tam nawet do katastrowy budowlanej), ale w dawnych czasach było to niemal kulturalne centrum Wrocławia. Była tam również pijalnia mleka (nieźłe nie? Chodzilibyście?), rosły rośliny egzotyczne (już ich nie ma) a przy dobrej pogodzie można było dostrzec Karkonosze, to jest dopiero punkt widokowy. Dziś pewnie ze względu na inną zabudowę niż sto lat temu i (niestety) inne powietrze, byłoby to trudne nawet przy pięknej pogodzie. Mimo to, nie możemy doczekać się kiedy wróci do swojej świetności!
Idąc Promenadą Staropolską wzdłuż fosy można podziwiać kaczki i piękne drzewa. Szkoda, że podobnie jak po drugiej stronie miast nie ma tu kładek, bo po drugiej stronie fosy i ulicy Podwale mieści się skwer (pomiędzy ulicą Podwale i Zygmunta Krasińskiego), w którym są dwa całkiem fajne place zabaw!
Jeden idealny dla maluchów, drugi dla starszaków. Co ważne, jest tam dużo zabawek (m.in. 6 huśtawek) i są naprawdę bardzo różnorodne. Do XIX wieku był tu jeszcze cmentarz, a teraz całkiem przyjemne miejsce relaksu w centrum miasta. Więc jeśli macie trochę czasu, a Wasze dzieci mają ochotę na zabawę skończcie spacer właśnie tam! Tym bardziej, że w pobliżu są przepyszne lody Krasnolud!
To koniec pierwszego spaceru w ramach naszego przewodnika „Wrocław na zielono, czyli przewodnik po zielonych miejscach Wrocławia”. Mamy w planie odwiedzenie większości takich miejscówek we Wrocławiu! Zajmie nam to chyba wieki ? ? ? ale to dobrze, zieleni w mieście nigdy za wiele!
Więcej o idei przeczytacie tutaj.
Nasz przewodnik „Wrocław na zielono” powstaje pod patronatem Biura Promocji Miasta Wrocławia i portalu visitwroclaw.eu
A już dziś zapraszamy do kolejnej części, czyli do Parku Juliusza Słowackiego i Bulwarów nad Odrą. Wypatrujcie na zbierajsie.pl i facebook.com/zbierajsiePL