Spis treści
- DOBRE BUTY TO PODSTAWA WYJŚCIA W GÓRY Z DZIEĆMI, CZY BEZ
- CZY BUTY DLA DZIECKA MAJĄ ODPOWIEDNIĄ PRZYCZEPNOŚĆ?
- CZY BUTY DLA DZIECKA W GÓRY SĄ WODOODPORNE?
- CZY BUTY DLA DZIECKA W GÓRY SĄ WYSTARCZAJĄCO CIEPŁE?
- CZY BUTY DLA DZIECKA W GÓRY SĄ LEKKIE I WYGODNE?
- CZY ROZMIAR BUTÓW REIMA DLA DZIECKA W GÓRY JEST ODPOWIEDNI?
- CZY JESTEŚMY ZADOWOLENI Z BUTÓW REIMA?
Wybór butów dla dziecka w góry to wcale nie taka łatwa sprawa. Najpierw długo nie ma odpowiedniego rozmiaru, a potem zaczyna się masa pytań: krótkie, czy wysokie? Zainwestować w dobrą firmę i sprawdzone rozwiązania, czy na jeden sezon się nie opłaca? Aż wreszcie, a może wystarczą po prostu adidasy i zimowe buty miejskie? Dziś kilka słów od nas w tym temacie.
Wpis powstaje przy współpracy z fińską marką Reima, która w swojej ofercie ma szeroki wybór butów do zadań specjalnych. Znajdziesz w nim zdjęcia produktów, linki oraz rozwiązania od lat stosowane przez Reimę. To nasz pierwszy sezon z tymi butami. Do tej pory wybierałam dziewczynkom buty według zasad, o których napiszę Wam w tym wpisie.
Zobacz! Buty na leśne i górskie wędrówki od Reimy
DOBRE BUTY TO PODSTAWA WYJŚCIA W GÓRY Z DZIEĆMI, CZY BEZ
Na samym wstępie niezaprzeczalny fakt. Bez dobrych butów nie powinniśmy wychodzić w góry z dziećmi. Szczególnie, gdy warunki atmosferyczne są niepewne, na szlaku może być kamieniście, błotniście, mokro i ślisko. Nie chodzi tu nawet o kwestie komfortu malucha (choć to też, bo komfort chodzenia w dłuższej perspektywie czasu przekłada się na zdrowie – ułożenie stopy, ból kolan itd.), ale przede wszystkim jego bezpieczeństwo.
Zanim wyjdziesz z dziećmi na szlak sprawdź:
CZY BUTY DLA DZIECKA MAJĄ ODPOWIEDNIĄ PRZYCZEPNOŚĆ?
Wybierając buty w góry przede wszystkim trzeba zadbać o ich odpowiednią przyczepność. Buty w teren, to powinny być buty w teren. Ładne kozaczki, które idealnie sprawdzą się w miejskiej rzeczywistości niekoniecznie nadają się do wyjścia na szlak. Ba! Nawet wiele butów sportowych nie ma wystarczającej przyczepności, by zapewnić dzieciom bezpieczeństwo podczas zabawy na łonie przyrody.
Przykładowo buty zimowe Reima Laplander, w których będzie w tym roku chodzić Sara, mają podeszwę zewnętrzną Vibram Arctic Grip, która zapewnia bezpieczeństwo nawet na mokrym lodzie. To unikalna technologia produkcji podeszwy stosowana przez wiodące marki butów outdoorowych.
Inne modele Reimy – przejściowe Passo czy Patter – też wskazują na dobrą przyczepność i piszę tak zarówno po testach na mokrej powierzchni – w kałużach, czy na skalistej ścieżce, jak i po przeczytaniu informacji od producenta. Podeszwa tych butów zrobiona jest z gumy termoplastycznej, która dobrze radzi sobie w średnio wymagającym terenie.
CZY BUTY DLA DZIECKA W GÓRY SĄ WODOODPORNE?
Kolejną rzeczą, która wydaje się być oczywista, ale niestety nie zawsze w rozumieniu producenta, jest wodoodporność. Zawsze warto sprawdzić jak zabezpieczona jest stopa, czy śnieg i woda nie dostanie się przypadkiem przez szwy i łączenia materiału.
Idealnie, jeśli but na jesień i zimę ma wykończenie z gumy w miejscu, które szczególnie jest narażone na kontakt z wodą – jak w przypadku butów Coconi, w których będzie chodzić Iga.
W przypadku zimowych Laplanderów Sary, dodatkowym atutem jest wkładka z uszczelnionymi szwami.
A jak jest z wodoodpornością butów przejściowych? Także w przypadku butów Passo, czy Patter zapewniona jest wodoodporność.
A’propos butów Patter, w nietypowym dla butów górskim żółtym kolorze (ach ta jesień). Dużą zaletą tych butów jest fakt, że można je prać w pralce!
CZY BUTY DLA DZIECKA W GÓRY SĄ WYSTARCZAJĄCO CIEPŁE?
Szukając butów na zimę na pewno chcemy by były ciepłe. Może ją zapewnić dodatkowa izolacja chroniąca przed mrozem (Laplandery). W przypadku butów Coconi wykonana jest ona z mieszanki wełny.
Oczywiście, ciepło można zapewnić przez dodatkową skarpetkę, jednak może ona wpłynąć na komfort chodzenia.
CZY BUTY DLA DZIECKA W GÓRY SĄ LEKKIE I WYGODNE?
Coś, co poprawi komfort użytkowania, to zdecydowanie waga. Idealny but nie waży zbyt dużo. Ma pomagać, a nie być dodatkowym obciążeniem. Buty są rzeczywiście lekkie, dziewczyny potwierdzają to czynem – idąc, nie szorują butami po ziemi, zakładam, że to przez wagę ?
Kolejną rzeczą jest sposób zakładania i wiązania. Super sprawdzają się u nas rzepy – choć przy wąskiej łydce jaką ma Iga, zawsze trzeba dociągnąć samodzielnie założonego przez nią buta.
Ciekawy sposób to też elastyczne sznurowadło. Choć trzeba uważać, by po zaciągnięciu sznurowadła, luźna końcówka nie przeszkadzała w chodzeniu.
CZY ROZMIAR BUTÓW REIMA DLA DZIECKA W GÓRY JEST ODPOWIEDNI?
Odpowiedni rozmiar i kształt buta jest ważny dla zdrowego rozwoju stopy i łatwości chodzenia. Nikt nie chciałby chodzić w uciskających go butach, albo w takich, w których noga po prostu lata. Dlatego trzeba na bieżąco sprawdzać, czy but jest odpowiedni.
Reima wpadła na pomysł, by robić to metodą Happy Fit. W butach znajdują się wyjmowane wkładki, które pozwalają ocenić, czy stopa ma odpowiednio dużo miejsca.
CZY JESTEŚMY ZADOWOLENI Z BUTÓW REIMA?
Pierwsze tygodnie z butami Reima oceniamy bardzo na plus. Buty są wygodne, łatwo się zakładają i mają doskonałą przyczepność i wodoodporność. Początkowo miałam problem z wyborem odpowiedniego rozmiaru (tak zmierzyłam stopy, że zamówiłam za duży rozmiar), więc zaliczyliśmy już zwrot, ale teraz powinno być już w porządku. Na stronie Reimy jest instrukcja o tym, jak dobrać odpowiedni rozmiar, więc starannie ją przeczytajcie. A jeśli macie szansę przymierzyć buty gdzieś „na żywo” to mierzcie, nawet jeśli to nie wymarzony model.
O tym, który model buta sprawdzi nam się w górach najlepiej, będę mogła powiedzieć Wam po sezonie i wtedy też uaktualnię ten wpis. Jak na razie wszystkie buty zapowiadają się świetnie, ale nie możemy się już doczekać, żeby przetestować je w cięższych warunkach :)
To co na pewno mogę Wam powiedzieć, to już po dotknięciu buta widać doskonałą jakość wykonania. Widać, że nie są to buty na chwilę i absolutnie są warte swojej ceny. Choć cena znacznie przewyższa buty marketowe. Czy zatem warto wydawać więcej, skoro dziecko pochodzi w nich krócej niż dorośli? Wszystko zależy od Twoich możliwości i priorytetów. A jeśli masz więcej niż jedno dziecko, to można potraktować je jako inwestycję. Poza tym warto polować na promocje, bo pojawiają się dość często.
Do tej pory dziewczynkom wybierałam buty na zimę polskich firm, tak do 200-250 zł. Patrzyłam na wodoodporność i odpowiednią przyczepność tak, by buty jak najlepiej poradziły sobie z częstym przebywaniem na dworze i górskimi wycieczkami. Było z tym różnie, bo zazwyczaj buty przeciekały. Najgorzej sprawdziły nam się buty kupowane na szybko w jednym z dyskontów w Zakopanem, kiedy w październiku zastał nas śnieg. Miały być śniegowcami, ale niestety nie poradziły sobie ani ze śniegiem na zewnątrz, ani spoconą stopą wewnątrz.
I teraz, kiedy mam porównanie z butami Reima, to myślę, że kolejny sezon też będzie należał do nich. Do lepszej jakości człowiek się szybko przyzwyczaja.
Zobacz też:
Wpis powstał przy współpracy z Reima – fińską firmę produkującą odzież outdoorową dla dzieci. Jednak zawarte w tekście linki nie są linkami afiliacyjnymi. Zobacz drugi wpis, który napisaliśmy w ramach tej współpracy na temat zasad ubierania dzieci na jesienno-zimowe wycieczki w góry.