Spis treści
Dziś na kolejną wycieczkę Kolejami Dolnośląskimi zabieram Was do miasta, które 100 lat temu było uzdrowiskiem, nazywane było „zielonymi płucami Wrocławia” i budowane było w myśl koncepcji miasta-ogrodu. Leży zaledwie 20 minut pociągiem od stolicy Dolnego Śląska. Co można zobaczyć w Obornikach Śląskich? I czego ciekawego można się tam dowiedzieć? Zapraszam do wpisu.
Oborniki Śląskie – miasto wśród lasów i Zielone Płuca Wrocławia
Oborniki Śląskie to prawdziwa zielona enklawa, otoczona gęstymi lasami – od borów sosnowo-bukowych, po dębowe zagajniki i daglezje. Ta obfitość natury, zróżnicowana przez pagórkowate Kocie Góry i dolinę Odry, specyficzny mikroklimat oraz pojawienie się w XIX wieku obiektów uzdrowiskowych sprawiła, że miasto zyskało miano „zielonych płuc Wrocławia”.
Miasto jest niewielkie, przeszłam je wzdłuż i wszerz i faktycznie, zieleń aż bije po oczach.
Oborniki Śląskie od wsi po uzdrowisko i miasto-ogród
Przez wieki Oborniki funkcjonowały jako wieś, które swoją nazwę zawdzięczały pierwotnym zajęciom mieszkańców, którzy zajmowali się hodowlą bydła.
W XIX wieku odkryto tu źródła wody mineralnej o leczniczych właściwościach (słabej szczawy żelazistej – wody mineralnej nasyconej dwutlenkiem węgla). Szybko powstały tu domy zdrojowe, pensjonaty i tereny spacerowe w myśl koncepcji budowy tzw. miasta-ogrodu. Oborniki Śląskie stały się tętniącym życiem uzdrowiskiem – Bad Obernigk.
Miasto rozkwitło jako popularne miejsce wypoczynku i rekonwalescencji. Leczono tu m.in. choroby górnych dróg oddechowych, melancholię, czyli… dzisiejszą depresję.
Cóż! Spacer w obornickim mikroklimacie wśród dzikiej zieleni na pewno pomagał.
Poszłam do lasu poszukać śladów po dawnym źródle Wolfganga. Zostały jedynie ruiny, niestety bez żadnej tabliczki przypominające lata świetności uzdrowiska. Po latach okazało się, że woda nie ma żadnych właściwości mineralnych.
Dziś ślady uzdrowiskowej historii można zobaczyć w architekturze miasta. Niestety, nadszarpniętej mocno zębem czasu… Dziś zdaje się o ciekawej, uzdrowiskowej historii miasta mało kto pamięta. Podobnie jak turystycznej.
Pałac w Obornikach Śląskich, o którym mało kto pamięta
Dawny pałac Schaubertów, rodu, który przekształcił Oborniki z wsi w tętniące życiem uzdrowisko, wygląda mało imponująco (nie figuruje nawet w rejestrze zabytków). Wybudowano go jako neogotycki pałac według projektu Wilhelma Grapowa (ten sam architekt zaprojektował wrocławski dworzec) w latach 1864-1865. Charakterystycznym elementem jest ośmioboczna wieża, która jako jedyna zachowała się z części historycznej po czasach II WŚ i PRL-u kiedy był budynkiem PGR.
Miasto, które miało swojego poetę i… górę
Czy wiedzieliście, że Oborniki Śląskie miały swojego własnego, lokalnego poetę, który zakochał się w tym miejscu? Mowa o Karolu von Holtei’u (1798-1880), wybitnym niemieckim pisarzu, który mieszkał tu przez pewien czas.
Holtei był polonofilem, autorem sztuk teatralnych m.in. o Tadeuszu Kościuszce, czy królu Stanisławie Auguście. Pisał śląską gwarą i sławił piękno obornickich okolic.
To właśnie pod wpływem uroku Obornik stworzył wiersz „Das Bad Oberschreiberhau”, którego fragment brzmi:
„Oto Oborniki, cichy kącik, Gdzie dusza odnajduje ukojenie. Wśród zieleni i wód czystych źródeł, Zdrowie wraca, a serce się raduje.”
Na jego cześć postawiono w mieście obelisk, a nawet nazwano jedną z okolicznych gór – Górą Holteia. To piękny dowód na to, jak bardzo poeta zżył się z tym miejscem!
Oborniki Śląskie – miasto z widokiem na Wzgórza Trzebnickie
Nad miastem „góruje” wzgórze Belweder o wysokości 217 m n.p.m. zwane też Górą Holteia. Wzgórze należy do Wzgórz Trzebnickich, które wypiętrzyły się około 300 tys. lat temu. Na terenie wzgórza i okolicznych lasów poprowadzono ścieżkę przyrodniczą i wiele ścieżek spacerowych.
Można stąd dostrzec przy dobrej widoczności Wrocław, Ślęże, Wielką Sowę, a nawet odległą Śnieżkę.
Koleją do serca Obornik Śląskich
Duże znaczenie w rozwoju Obornik Śląskich było połączenie kolejowego. W 1856 r. doprowadzono linię kolejową na trasie Wrocław – Poznań i wybudowano budynek dworca. To jeden z najstarszych budynków kolejowych na Śląsku. Dziś mieści się w nim klimatyczna poczekalnia i biblioteka.
Do Obornik Śląskich można dojechać Kolejami Dolnośląskimi w zaledwie 25 minut z Wrocławia. Przykładowe połączenia to wyjazd z Wrocławia o 9:30 i powrót z Obornik o 16:45.
Oborniki Śląskie to kolejna miejscówka odwiedzona w ramach projektu „ZBIERAJ SIĘ KOLEJAMI DOLNOŚLĄSKIMI”. Cykl wpisów i przewodników blogowych powstaje w ramach współpracy z Kolejami Dolnośląskimi #materiałsponsorowany.
Bilety na pociąg może kupić na stronie kolejedolnoslaskie.pl!
