Spis treści
- Z CZEGO SŁYNIE ZIELENIEC SKI ARENA
- GDZIE NA SANKI W ZIELEŃCU? GÓRKA KOŁO KOŚCIÓŁKA ŚW. ANNY POD OŚRODKIEM HANKA
- GDZIE NA SANKI W ZIELEŃCU? GÓRKA B2, NAPRZECIWKO GOPR-U
- CZY WARTO JECHAĆ NA SANKI DO ZIELEŃCA?
- SANKI W ZIELEŃCU PRAKTYCZNIE – CO WARTO WIEDZIEĆ ZANIM PRZYJEDZIESZ NA SANKI DO ZIELEŃCA
- CO WARTO ZOBACZYĆ W ZIELEŃCU? CO MOŻNA ROBIĆ W ZIELEŃCU?
Podczas gdy na Dolnym Śląsku śniegu jak na lekarstwo, jest duża szansa, że spotkasz go w Zieleńcu. Zieleniec Ski Arena to doskonałe miejsce dla amatorów białego szaleństwa. Wspaniałe stoki i wyciągi czekają na narciarzy i snowboardzistów, ale czy jest tam także miejsce dla rodzin z dziećmi szukających przestrzeni do jazdy na sankach? Zobaczcie dwie górki w Zieleńcu, na których można jeździć na sankach. Pytanie tylko, czy wystarczająco bezpiecznie.
Obudziłam się z potwornym bólem głowy. Rzut okiem na wskaźniki powietrza we Wrocławiu i wiedziałam, że ze spaceru w parku nici. Tego dnia (13.12.2020) Wrocław był w pierwszej trójce miast z najgorszym powietrzem… na świecie! Długo nie myśląc, postanowiliśmy wyruszyć na wycieczkę w poszukiwaniu zimy.
Nie było to łatwe zadanie. Bo wszelkie znaki na niebie i ziemi mówiły nam, że śniegu NIE MA. A jak nigdzie nie ma śniegu, to trzeba sprawdzić, czy jest w Jakuszycach (nie było) albo w Zieleńcu.
Tym razem pojechaliśmy na sanki do Kotliny Kłodzkiej, a właściwie w Góry Orlickie, które częściowo okalają kotlinę tworząc wraz z okolicznymi terenami tzw. Ziemię Kłodzką.
W tym wpisie pokażę Wam dwa miejsca w Zieleńcu, w których można jeździć na sankach:
- pod ośrodkiem Hanka – tuż obok wyciągu M2
- obok wyciągu B2 prawa za domem, czyli naprzeciwko stacji GOPR
UWAGA! EDIT 5.01. Pamiętajcie, że od 28 grudnia do 17 stycznia 2021 r. stoki narciarskie są nieczynne. Jak doprecyzował w wywiadach minister Niedzielski dotyczy to także jazdy po stokach sankami (i z pewnością każdym innym sprzętem). Z naszej strony apelujemy o rozsądek i znalezienie złotego środka pomiędzy aktywnością fizyczną na świeżym powietrzu i zachowaniem reżimu sanitarnego (maseczki i 1,5 m odstęp od innych).
Z CZEGO SŁYNIE ZIELENIEC SKI ARENA
Zieleniec znajduje się tuż przy polsko-czeskiej granicy, na północnej części Gór Orlickich, na wysokości 800-900 m n.p.m. Ciekawe położenie i charakterystyczny układ ciśnieniowy mas powietrza sprawia, że jego klimat zbliżony jest do alpejskiego. Ponoć ludzki organizm podczas pobytu w Zieleńcu szybciej odpoczywa i wprawia w dobry nastrój.
Sprawdziliśmy to i faktycznie to prawda :)
Podobnie jak to, czy można liczyć na śnieg podczas gdy nigdzie indziej go nie ma. Duża ilość opadów sprawia, ze śnieg leży w Zieleńcu niemal 150 dni w roku.
Takich warunków nie można było nie wykorzystać. Dlatego w Zieleńcu powstał jeden z najlepszych ośrodków narciarskich w Polsce. Znajduje się tu aż 30 wyciągów, w tym 7 wyciągów kanapowych i 4 taśmowe dla najmłodszych, połączonych wspólnym karnetem! A narciarze mogą cieszyć się z 23 kilometrów tras zjazdowych o różnym stopniu trudności. W miejscowości jest też wiele miejsc noclegowych, wypożyczalni i lokali gastronomicznej. Aktualnie obiekt funkcjonuje w reżimie sanitarnym: maseczki i dystans na stokach, jedzenie tylko na wynos, zamknięte hotele i miejsca noclegowe.
Dodatkowo, kiedy spojrzycie na mapę zanieczyszczenia smogiem Zieleniec dumnie z pewnością będzie świecił na zielono!
Ale czy jest tu także miejsce dla rodzin z dziećmi, które nie jeżdżą jeszcze na nartach i sankach?
GDZIE NA SANKI W ZIELEŃCU? GÓRKA KOŁO KOŚCIÓŁKA ŚW. ANNY POD OŚRODKIEM HANKA
W Zieleńcu są wyznaczone dwa miejsca, w których można jeździć na sankach (zobacz mapę na końcu wpisu).
Jeden z nich to łagodna górka obok malowniczo położonego kościółka św. Anny, a dokładnie na tyłach ośrodka HANKA, tuż przy wyciągu M2. Miejsce spodoba się zarówno dzieciom, jak i dorosłym, którzy uwielbiają piękne widoki. Nie warto jednak nastawiać się na długi zjazd. Kilka metrów przed kościółkiem z lewej strony dołączają narciarze jadący z pobliskiego wyciągu.
Dla naszych dziewczyn długość od tyłów ośrodka HANKA do bezpiecznego miejsca była wystarczająca. Początkowo dość oszołomione śnieżnym szaleństwem, ale po chwili złapały bakcyla i cieszyły się ze zjazdów i tak naprawdę niewiele im trzeba było.
Minusem tej trasy jest to o czum wspomniałam. Tuż obok znajduje się stok narciarski i miejsce dla snowboardzistów (bliżej kościółka prowadzi nartostrada, a po drugiej stronie działa wyciąg M1).
Co prawda nie widzieliśmy, żeby doszło do żadnej kraksy, ale jednak trzeba mieć się na baczności. Podczas naszej wycieczki wyciąg M2, który znajduje się tuż obok wydzielonego miejsca dla saneczek nie działał – w związku z tym było mało narciarzy. Chyba, że ktoś zapuścił się na stok – czego oczywiście, ze względów bezpieczeństwa nie polecamy.
GDZIE NA SANKI W ZIELEŃCU? GÓRKA B2, NAPRZECIWKO GOPR-U
Druga górka na sanki znajduje się naprzeciwko stacji GOPR-u, na mapie ośrodka zaznaczona jest numerem B2. Tuż obok znajduje się lokal gastronomiczny i kolejka do wyciągu saneczkowego.
Górka wydaje mi się bezpieczniejsza bo było na niej mniej narciarzy i snowboardzistów, ale zdecydowanie mniej urokliwa niż ta obok kościółka.
CZY WARTO JECHAĆ NA SANKI DO ZIELEŃCA?
Mimo tego, że dostrzegamy dość istotne minusy, uważamy, że tak, warto przyjechać do Zieleńca by poczuć trochę zimy nawet jeśli nie jeździcie na nartach.
Jednym z minusów dla rodzin z dziećmi na sankach jest brak wydzielonej przestrzeni tylko dla saneczkarzy, co wpływa na bezpieczeństwo jeżdżących. My jednak znaleźliśmy swój skrawek górki i mieliśmy go tylko dla siebie. Pomógł nam w tym bez wątpienia niedziałający wyciąg tuż obok. Drugim minusem, i tu także nam się udało, to duża popularność tego miejsca. Mimo to, nie żałujemy tej wycieczki. Są z pewnością lepsze miejsca na sanki, choć jeszcze ich nie znalazłam, ale na bezrybiu i rak ryba.
Górki są przyjemne, warunki dobre, a powietrze wręcz idealne. Prócz tego można liczyć na infrastrukturę w postaci restauracji, parkingów i wc. Dla rodziców z małymi dziećmi, którym do szczęścia wystarczy śnieg i kilka metrów zjazdu jest wystarczająco.
Co prawda, zdecydowanie lepiej byłoby połączyć wypad na sanki z wycieczką w góry, albo jazdę na sankach, ale w aktualnej sytuacji jest to dość trudne. Zamknięte restauracje i schroniska nie sprzyjają komfortowemu podróżowaniu z małymi dziećmi. Wierzymy jednak, że tu wrócimy, stawiać z Sarą pierwsze szusy na nartach.
SANKI W ZIELEŃCU PRAKTYCZNIE – CO WARTO WIEDZIEĆ ZANIM PRZYJEDZIESZ NA SANKI DO ZIELEŃCA
- Droga z Wrocławia zajęła nam 1 h 40 minut. Wyjechaliśmy ok. 10 rano, a o 17 byliśmy już z powrotem. Jechaliśmy przez Kłodzko i Duszniki-Zdrój, a potem skręciliśmy w drogę 389. Wracając, w Ząbkowicach Śląskich odbiliśmy na Strzelin dzięki czemu uniknęliśmy korków przed Wrocławiem.
- Podczas gdy jeszcze w Kłodzku śniegu nie było wcale, kiedy wjechaliśmy na drogę wiodącą do Zieleńca, znaleźliśmy się bajkowej krainie. Przyprószone szronem świerki zapewniały nas, że to nie będzie wycieczka na marne. Śnieg był. Warto jednak sprawdzić w social mediach i na kamerce jak wygląda sytuacja tuż przed Waszym wyjazdem.
- Przez ośrodek narciarski prowadzi ruchliwa droga. Na szczęście jest chodnik, którym możemy przejść z parkingu na wybraną górkę.
- W Zieleńcu jest kilka lokali gastronomicznych. Obecnie jedzenie jest tylko na wynos. Są też dwa sklepy spożywcze.
- W Zieleńcu są wypożyczalnie sprzętu i sklepiki, w którym można kupić ślizgacze, sanki, czy zagubione rękawiczki.
- Noclegi w Zieleńcu znajdziecie tutaj, oczywiście jak już będzie można je rezerwować.
- W Zieleńcu jest 3280 miejsc parkingowych i całkowity zakaz parkowania na chodnikach. W sezonie ta liczba jest niewystarczająca więc trzeba przyjeżdżać w miarę wcześnie.
- Jedna górka na sanki znajduje się przy kościółku, a druga naprzeciwko GOPRu. Obie są bezpieczne, choć na obu można spotkać także narciarzy i snowboardzistów.
- Warto pamiętać, że jazda na sankach, a także chodzenie po nartostradach jest zabroniona. Przede wszystkim jest to niebezpieczne! A po drugie poruszając się w taki sposób niszczymy wyratrakowane drogi.
- Zieleniec bywa zatłoczony, chociaż podczas naszej wizyty w drugim tygodniu grudnia 2020, nie odczuwaliśmy tego szczególnie mocno.
CO WARTO ZOBACZYĆ W ZIELEŃCU? CO MOŻNA ROBIĆ W ZIELEŃCU?
Prócz jazdy na nartach, snowboardzie, czy sankach koniecznie usiądź na ławeczce pod wysokim drzewem i rozkoszuj się przepięknym widokiem na Kościółek św. Anny z przepiękną panoramą na Kotlinę Kłodzką.
Całkiem niedaleko znajduje się także Torfowisko pod Zieleńcem (zobacz naszą relację). Przepiękne i unikatowe miejsce, do którego możesz dość z Zieleńca pieszo (3,4 km w jedną stronę), lub pojechać na parking przy Torfowisku pod Zieleńcem. Stąd do Torfowiska jest już zaledwie 1 km, który można pokonać nawet z wózkiem dziecięcym lub sankami (zobacz trasę).
Oczywiście warto zajrzeć do Dusznik-Zdroju, w których defacto znajduje się Zieleniec. Punktem obowiązkowych w miasteczku jest Muzeum Papiernictwa, które prowadzi warsztaty z czerpania papieru (aktualnie zamknięte) oraz Park Zdrojowy.
Zobacz inne miejsca na sanki na Dolnym Śląsku:
- Gdzie na sanki w Jakuszycach? Czemu polecamy dawny stok Wiciarka?
- Sanki na Dzikowcu w okolicy Wałbrzycha – mniej oczywisty, a przepiękny.
- Sanki pod Andrzejówką!
Zajrzyj też, jak się ubrać i czy ubrania z wełny merino dla dzieci to dobry pomysł.