BOROWA GÓRA Z WAŁBRZYCHA – POMYSŁ NA WYCIECZKĘ POCIĄGIEM W GÓRY Z WROCŁAWIA!

Stacja Wałbrzych Główny! To tutaj zaczynamy naszą wycieczkę w Góry Wałbrzyskie. W planach zdobycie najwyższego szczytu Gór Wałbrzyskich – Borowej oraz odwiedziny w ruinach Zamku Nowy Dwór.

Borowa Góra wznosi się na wysokość 853 m n.p.m. i jest najwyższym szczytem Gór Wałbrzyskich, choć za sprawą błędu pomiarowego na liście Korony Gór Polski znalazł się pobliski Chełmiec – 851 m n.p.m. My jednak się tym nie przejmujemy i po raz kolejny ruszamy na szczyt, bo widoki z tamtejszej wieży widokowej są naprawdę obłędne! Poprzednim razem wchodziliśmy od strony Jedliny-Zdroju. Dziś nasz plan brzmi: Borowa Góra z Wałbrzycha, a dokładniej, to ze stacji kolejowej Wałbrzych Główny, skąd wyruszają szlaki na szczyt.

Do Wałbrzycha przyjechaliśmy pociągiem Kolei Dolnośląskich, wraz z którymi zachęcamy Was do odkrywania Dolnego Śląska.

KTÓRY SZLAK NA BOROWĄ WYBRAĆ Z WAŁBRZYCHA?

Z Wałbrzycha Głównego na Borową Górę prowadzą dwa szlaki. Proponujemy, by połączyć te szlaki w 7-kilometrową pętelkę z przewyższeniem na poziomie 430 metrów.

• Czerwony przez Rozdroże Czarne – 3,9 km w jedną stronę i 394 m przewyższenia, 1:39 h w górę i 1:08 w dół – i to jest zdecydowanie łatwiejsza ocja.
• Żółty przez Zamek Nowy Dwór i Przełęcz Kozią, a następnie czarny (zwany też „Ścieżką przez mękę”) – 3,9 km w jedną stronę, 427 m podejść i 83 m zejść (w okolicy Zamku Nowy Dwór), 1:39 h w gorę i 1:08 h w dół. – tym szlakiem zdecydowanie bezpieczniej jest podchodzić niż schodzić (czyli de facto sugerujemy: zróbcie odwrotnie niż my, bo my tędy schodziliśmy i było naprawdę ciężko).

Można co prawda ominąć strome zejście „Ścieżką Przez Mękę”, ale wciąż zostanie nam fragment żółtego szlaku w dół przy Zamkowej Górze (w stronę dworca).

• Żółty przez Zamek Nowy Dwór i Przełęcz Kozią, a następnie czerwony przez Przełęcz pod Borową i Rozdroże pod Borową – 4,8 km w jedną stronę i 461 m podejść i 115 m zejść (w okolicy Zamku Nowy Dwór), 1:59 h w górę i 1:25 h w dół

Możecie zdecydować się także na podejście na Borową Górę z Jedliny-Zdroju. My polecamy wam trasę przez Jedliniec i Jałowiec.

Choć kilometraż jest niewielki, to szlak jest dość wymagający, szczególnie dla dzieci. W dalszej części wpisu zamieszczam mapkę. Sugerujemy, żeby zrobić odwrotnie niż my.

A my szliśmy tak.

CZERWONY SZLAK NA BOROWĄ GÓRĘ Z WAŁBRZYCHA GŁÓWNEGO

Wyruszamy z dworca. Początkowo idziemy kawałek przez miasto. Po drodze warto zwrócić uwagę na malowniczy most kolejowy nad ulicą Niepodległości. Kawałek za mostem szlak czerwony prowadzi prosto, a żółty skręca w lewo.

My wybieramy czerwony i po jakimś czasie wchodzimy na widokową łąkę, a następnie do lasu. W oddali słychać szczekanie psów, bo właśnie tutaj znajduje się wałbrzyskie schronisko dla psów.

Szlak łagodnie pnie się w górę i jest dość różnorodny zarówno pod względem ukształtowanie powierzchni, jak i krajobrazy.

Bywają na nim trudniejsze podejścia. Kulminacja to 770-metrowy odcinek „tuż przed szczytem”. Mamy do pokonania 161 m przewyższenia.

Po 1:15 h od wyjścia z dworca, meldujemy się na szczycie.

WIEŻA WIDOKOWA NA BOROWEJ GÓRZE

Od 2017 roku na szczycie Borowej Góry stoi 16,5 metrowa wieża widokowa o dość fantazyjnym kształcie hiperboloidy jednopowłokowej. Platforma widokowa ma średnicę 8 metrów. Gdyby nie ona, ze szczytu nie widać byłoby nic poza pięknymi drzewami, bo góra jest dość mocno porośnięta lasem.

Z tarasu widokowego możemy podziwiać 360 stopniową panoramę na Sudety. Tablice informacyjne pomagają w orientacji w terenie. Dostrzegamy „malutką” Śnieżkę, Wielką Sowę, czy wrocławski Sky Tower.

Obecność wieży sprawia, że jest to dość popularne miejsce wycieczek. Na górze Borowej jest wiata, tablice informacyjne oraz stolik z ławkami i miejsce na ognisko.

Można powiedzieć, że gdyby wieża stała tu znacznie dłużej, nie doszłoby do wspomnianego błędu pomiarowego. Otóż kiedy wyznaczano szczytu do Korony Gór Polskich, pomiaru Chełmca dokonano ze stojącej na szczycie 18-metrowej wieży, co dało mu 869 m n.p.m. Licząc wysokość Borowej w ten sam sposób, mielibyśmy 869,8 m.!

CZARNY CZY CZERWONY SZLAK Z BOROWEJ GÓRY?

Po nasyceniu oczu widokami, kierujemy się w dół. Do wyboru mamy:

• czarny szlak, który wspominamy jako baaaaardzo stromy, to ta wspomniana „Ścieżka przez Mękę”,
• lub nieco łagodniejszy czerwony (w przeciwnym kierunku niż przyszliśmy, bo chcemy zrobić pętle). Ta opcja jest nieco dłuższa pod względem kilometrażu, ale czasowo wychodzi na to samo.

Decydujemy się podzielić na grupy.

Sara, Jacek i Azja wybierają czarny szlak do Przełęczy Koziej. Na długości 600 metrów schodzą 200 metrów w dół. Zdjęcia tego absolutnie nie oddają. Łatwo nie było! Na szlaku jest dość dużo osób, wszyscy wchodzą i z politowaniem patrzą na nasze zejście.

Iga ze mną decyduje się na łagodniejszą wersję, czyli czerwony szlak. Choć przyznam szczerze, w pierwszym odcinku wcale taka łagodna nie jest. Schodzimy ze stożka góry do drogi okalającej szczyt po dość stromym odcinku (na 566 m pokonujemy 126 m przewyższenia). Kiedy dochodzimy już do Rozdroża pod Borową, nasz szlak łączy się z niebieskim szlakiem oraz drogą rowerową i wędrujemy przyjemną leśną drogą trawersującą szczyt.

Po drodze natrafiamy na takie piękne punkty widokowe.

Do Przełęczy Koziej docieramy w tym samym momencie. Zajmuje nam to ok. 20 min.

Dalej obieramy już żółty szlak w stronę Wałbrzycha Głównego. Uff!

ŻÓŁTY SZLAK Z BOROWEJ GÓRY PRZEZ ZAMEK DO WAŁBRZYCHA GŁÓWNEGO

Na Przełęczy Koziej decydujemy się na wejście na żółty szlak, bo chcemy jeszcze odwiedzić Zamkową Górę 618 m n.p.m. Szlak jest dość rzadko uczęszczany, ale niezwykle malowniczy, szczególnie jesienią.

Początkowo łagodnie opada w dół, ale w okolicy Zamkowej Góry czeka nas strome podejście na szczyt i… jeszcze bardziej strome zejście.

Jeśli zdecydujecie się powtórzyć naszą wycieczkę, to dobrze obserwujcie drogę. Szlak jest słabo oznaczony, a w pewnym momencie trzeba odbić w lewo.

To właśnie tutaj, w wałbrzyskiej dzielnicy Podgórze, znajdują się ruiny mało znanego średniowiecznego zamczyska. Zamek został wybudowany przez księcia Bolka II w XIII wieku. Chronił on drogę handlową ze Śląska do Cech. W pewnym momencie stracił na znaczeniu i po pożarze w 1581 roku nie został odbudowany.

Zamek jest niezwykle malowniczy, choć prawdę mówiąc niewiele z niego zostało! Trafiliśmy tu rok temu i z wielką przyjemnością przyszliśmy tu znów.

Spędzamy na zamku dość długą chwilę i kierujemy się dalej żółtym szlakiem. Wiedzieliśmy, że ten odcinek szlaku będzie ciężki, ale nie spodziewaliśmy się, że aż tak! Jest naprawdę stromo, ślisko, a na trasie jest mało drzew, których moglibyśmy się przytrzymać. Naszym zdaniem ten odcinek jest porównywalny do „Drogi przez Mękę” pod Borową.

Po 1:35 min od zejścia z wieży widokowej, meldujemy się na dworcu kolejowym Wałbrzych Główny.

BOROWA GÓRA Z WAŁBRZYCHA – MAPA PĘTELKI Z DWORCA KOLEJOWEGO

Za nami 7,2 km i 430 metrów przewyższenia. Według mapy taka wycieczka zajmuje 2:42, nam z dwójką dzieciaków, psem i postojami, m.in. dość długim na Borowej i później w ruinach zamku, zajmuje ok. 3:30 h. Przy czym po raz kolejny zaznaczamy, że choć kilometraż niewielki, to wycieczka jest dość wymagająca, szczególnie dla dzieciaków.

Poniżej trasa, którą szliśmy. Dzisiaj zdecydowałabym się jednak na pójście w odrwrotnym kierunku, zacznając od stromego podejścia na Zamkową Górę, później żółty szlak, strome czarne podejście na Borową Górę i zejście czerwonym już do Wałbrzycha.

BOROWA GÓRA Z WAŁBRZYCHA – JAK ZAPLANOWAĆ JEDNODNIOWĄ WYCIECZKĘ POCIĄGIEM Z WROCŁAWIA?

Jeśli planujesz wycieczkę jesienią i zimą, zaplanuj wyjście na szlak jak najszybciej z uwagi na fakt, że ciemno robi się już po 16!

Proponujemy bezpośredni pociąg Kolei Dolnośląskich z Wrocławia Głównego do Wałbrzycha Głównego o 7:15. Na miejscu będziesz o 8:32. Czas przejazdu to 76 minut.

Możesz wyruszyć też później, np. o 11:08, na miejscu będziesz 12:34.

Następnie czeka Cię ok. 3 godzin marszu.

Pociąg powrotny do Wrocławia jest o 12:16, albo o 16:17.

Jeśli jedziesz z Jeleniej Góry, przykładowe połącznie wygląda następująco:

• Tam 7:20-8:12 albo 9:23-10:13 albo 11:25-12:15
• Powrót 12:34-13:26 albo 14:37-15:30 albo 16:26-17:18

STACJA WAŁBRZYCH GŁÓWNY

Przy okazji tej wycieczki napiszę Wam kilka słów o samej stacji Wałbrzych Główny. Stacja, mimo nazwy, nie leży w centrum miasta, co może prowadzić do wielu nieporozumień.

Jeśli chcielibyście zwiedzić wałbrzyski rynek (Plac Magistracki), czy pospacerować po położonym w centrum miasta Parku Sobieskiego z jedynym w Polsce górskim schroniskiem w mieście oraz wieżą widokową, to kierujcie się raczej na stacje Wałbrzych Centrum, ewentualnie Wałbrzych Miasto. Prócz tych stacji w Wałbrzychu jest jeszcze Wałbrzych Szczawienko (najbliżej stąd do Palmiarni, czy Zamku Książ), czy Wałbrzych Fabryczny.

Stacja Wałbrzych Główny znajduje się w wałbrzyskiej dzielnicy Podgórze, czyli około 5 km od centrum miasta. Leży na wysokości 500 metrów n.p.m. dzięki czemu jest największą górską stacją kolejową w Polsce. Swoją nazwę zawdzięcza dużej roli w obsłudze ruchu towarowego i obsługi przemysłu węglowego i tekstylnego w okolicy.

Na terenie stacji kolejowej można dostrzec lokomotywownie o układzie wachlarzowym z 31 stanowiskami dla parowozów (niestety nie można jej zwiedzać, a to byłaby gratka dla miłośników kolei).

Dworzec w tym miejscu został oddany do użytku w 1867 roku początkowo pod nazwą „Dittersbach”, taką samą jak okolicznej dzielnicy – Podgórze. Na przestrzeni lat wielokrotnie zmieniał swoją nazwę. Od 1948 roku stacja funkcjonuje pod nazwą „Wałbrzych Główny”. I choć dworzec ten lata świetności ma już dawno za sobą, to w latach 2019-2021 przeszedł gruntowny remont służąc podróżnym, także tym wybierającym się na Borową Górę.

To co? Idziesz w góry z Wałbrzycha?

---

„Borowa Góra z Wałbrzycha” to kolejna wycieczka w ramach projektu „ZBIERAJ SIĘ KOLEJAMI DOLNOŚLĄSKIMI”. Cykl wpisów i przewodników blogowych powstaje w ramach współpracy z Kolejami Dolnośląskimi #materiałsponsorowany.

Bilety na pociąg może kupić na stronie kolejedolnoslaskie.pl!